Ogłoszenie

!!UWAGA!!

>Poszukiwane są osoby do odgrywania ról kanonicznych!<

SPIS DOSTĘPNYCH POSTACI


Przewodnik dla nowych


#1 2015-10-08 16:51:22

Nico di Angelo

Użytkownik

Punktów :   

Maudsley Hospital

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/f2/Maudsley_Hospital_Main_Building.jpg/330px-Maudsley_Hospital_Main_Building.jpg
The Maudsley Hospital is a British psychiatric hospital in south London. The Maudsley is the largest mental health training institution in the UK. It is part of South London and Maudsley NHS Foundation Trust, and works in partnership with the Institute of Psychiatry, King’s College London.[1] The hospital was one of the originating institutions in producing the Maudsley Prescribing Guidelines.


http://i.imgur.com/ysOS8IQ.jpg

Offline

 

#2 2015-10-24 19:35:01

 Sherlock Holmes

Administrator

Punktów :   17 

Re: Maudsley Hospital

Gdy taksówka się zatrzymała, zapłacił i wyszedł czekając na pozostałą dwóję. W miedzy czasie poprawił kołnierz płaszcza i wsadził ręce do kieszeni. Gmach szpitala wyglądał przyjaźnie i przywoływał na myśl domy starości, które wyglądem zapraszały do siebie. Na wieki wieków. Gdy tylko przekonał się, że Suede i Dawson wysiedli, powoli ruszył w stronę wejścia i recepcji.


https://68.media.tumblr.com/3ab77c6594e1d17a9009d31c046e7cf9/tumblr_ojhqctfBpu1qzy1u6o3_540.gif
x   x   x   x   x
Taking your own life. Interesting expression. Taking it from who?


Offline

 

#3 2015-10-24 20:13:42

 Mary Suede

Dedukcja w szlafroku

Punktów :   13 

Re: Maudsley Hospital

Wygramoliła się prędko z samochodu, wlepiając oczy w okazały budynek szpitala. Przypominał jej bardziej konstrukcją szkołę wyższą, lub sąd. To tylko świadczyło o tym, jak wyniosłą dziedziną była tutaj psychologia.
Była zaintrygowana. Co prawda miała w zwyczaju obserwować zachowanie anonimowych jednostek w miejscach publicznych i w środkach transportu, jednak było to tylko jej hobby i nigdy nie spotkała się z solidną ewaluacją takich odruchów. Doskoczyła do Holmesa, przepchnęła się przez ciężkie drzwi i rozejrzała się dookoła.
- Trzy lata w tym miejscu... - mruknęła od niechcenia, niepewna jak zakończyć stwierdzenie.


Up on one roof.... that's practically a convention.
http://67.media.tumblr.com/ce97a659d30a78134f86331a284546a5/tumblr_inline_o8t9yz992r1rqyqrl_500.gif http://67.media.tumblr.com/d4afc684dff15311a36caaa86ec74b1a/tumblr_inline_o8tgb5oZuy1rqyqrl_500.gif
KARTA POSTACITELEFONRELACJEINFORMATOR
WYPOSAŻENIE

Offline

 

#4 2015-10-25 10:28:06

Daniel Dawson

Użytkownik

Punktów :   

Re: Maudsley Hospital

- Wyjątkowo długie wakacje, co? - mruknął, wyrastając za dziewczyną. Obrzucił spojrzeniem przestronny hol okazałego budynku. Nie wiedzieć czemu na myśl od razu przyszło mu filmowe Arkham. Budynek pełen szalonych przestępców, tego im tylko było trzeba. Odruchowo sięgnął do zapięcia pod szyją i odpiął pierwszy guzik. - Dlaczego te szpitale zawsze wyglądają tak samo?
Wskazał na recepcję, ruszają w stronę kontuaru z leciwą kobietą za nim.


            

https://49.media.tumblr.com/d672d7a002ae99ee8b18014bb377e275/tumblr_o1p63pt0NZ1qzssrlo9_250.gif              https://49.media.tumblr.com/0b7c55ff9d09f572642a8148e146ca21/tumblr_o1p63pt0NZ1qzssrlo3_250.gif


...there is no dark side of the moon. it's all dark...

Offline

 

#5 2015-10-25 12:24:43

Black

Użytkownik

Punktów :   

Re: Maudsley Hospital

Stojąca za kontuarem pielęgniarka uniosła wzrok znad papierów i spojrzała na gości.
Została uprzedzona kogo będą szukać.
- Dzień dobry - powiedziała spokojnie, siląc się nieco na ciepły ton. Nie chciała być nie miła ale po żałobie przypiętej na wysokości serca mogli domyśleć się, że nie jest w zbyt dobrej formie



“Awareness is the enemy of sanity, for once you hear the screaming, it never stops.”
http://i.imgur.com/7A7vmJ7.png

Offline

 

#6 2015-10-25 19:19:29

 Sherlock Holmes

Administrator

Punktów :   17 

Re: Maudsley Hospital

Detektyw przeszedł przez hol w milczeniu, przyglądając się mijanym ścianom. Dopiero w połowie drogi spojrzał na stojącą za biurkiem kobietę, która skupiona na papierach, nie zwróciła na na nich najmniejszej uwagi. Aż do czasu, gdy zatrzymali się tuż przed nią.  Zerknął krótko na biurko, chcąc rzucić okiem na to czym się zajmowała i ponownie, z niemal niewidocznym uśmiechem uniósł spojrzenie.
- Dzień dobry - odpowiedział szukając karteczki z imieniem, znajdując zamiast tego żałobę. Po kim? - Mamy spotkać się z panem Green'em i panem Mrialles. Scotland yard nas zapowiedział? - dodał, wkładając ręce do kieszeni.


https://68.media.tumblr.com/3ab77c6594e1d17a9009d31c046e7cf9/tumblr_ojhqctfBpu1qzy1u6o3_540.gif
x   x   x   x   x
Taking your own life. Interesting expression. Taking it from who?


Offline

 

#7 2015-10-25 20:51:45

 Mary Suede

Dedukcja w szlafroku

Punktów :   13 

Re: Maudsley Hospital

- Słabszym pacjentom to chyba nie robi różnicy, Daniel - wzruszyła ramionami i podążyła za mężczyznami do biurka. Wystrój wcale nie wyglądał tak źle. Mogłaby nawet powiedzieć, że wytwarzał całkiem ciepłe odczucia przez użycie jasnego drewna i minimalistycznych dekoracji. Okna przepuszczały dostatecznie dużo czegoś co w UK było błędnie nazywane promieniami słońca - "No, i mają tu basen" - przygryzła język zanim komentarz nie na miejscu zdążył wymsknąć jej się z ust.
Dziewczyna spojrzała na recepcjonistkę, obdarzając ją jednym ze swoich cieplejszych uśmiechów. Żałoba nie uszła jej uwadze, jednak z doświadczenia było jej znane że lepiej nie rozdrapywać świeżych ran. Zostawiła sprawy papierkowe Sherlockowi i zbliżyła się do Dawsona. Ręce wcisnęła w kieszenie, uważając na scyzoryk który byc może będzie musiała zwrócić do kontuaru.
- Więc odwiedzałeś już takie miejsca? - zagaiła.

Ostatnio edytowany przez Mary Suede (2015-10-25 20:54:18)


Up on one roof.... that's practically a convention.
http://67.media.tumblr.com/ce97a659d30a78134f86331a284546a5/tumblr_inline_o8t9yz992r1rqyqrl_500.gif http://67.media.tumblr.com/d4afc684dff15311a36caaa86ec74b1a/tumblr_inline_o8tgb5oZuy1rqyqrl_500.gif
KARTA POSTACITELEFONRELACJEINFORMATOR
WYPOSAŻENIE

Offline

 

#8 2015-10-26 11:35:28

Daniel Dawson

Użytkownik

Punktów :   

Re: Maudsley Hospital

Zatrzymał się dwa kroki za Holmesem, kobiecie za biurkiem skinąwszy tylko głową z czymś na kształt uśmiechu. Czarna wstążeczka nad sercem, poszarzała twarz i podkrążone oczy - pierwsze oznaki utraty kogoś bliskiego. To przynajmniej jako pierwsze przyszło Dawsonowi do głowy.
- Może robi, może nie robi... Człowiek jest skomplikowaną konstrukcją. - odparł, przyglądając się blondynce. - W każdym razie wiem, komu na pewno to robi różnicę. Rodzinom tych tu zamkniętych. - uśmiechnął się krzywo. Kolejne pytanie tej wesołej istotki sprawiło, że grymas ten szybko zgasł, a Daniel odwrócił wzrok.
- Zdarzyło się. - uciął krótko.


            

https://49.media.tumblr.com/d672d7a002ae99ee8b18014bb377e275/tumblr_o1p63pt0NZ1qzssrlo9_250.gif              https://49.media.tumblr.com/0b7c55ff9d09f572642a8148e146ca21/tumblr_o1p63pt0NZ1qzssrlo3_250.gif


...there is no dark side of the moon. it's all dark...

Offline

 

#9 2015-10-26 21:21:19

Arthur Suicide

Administrator

Punktów :   29 

Re: Maudsley Hospital

- Tak, detektyw O'Callahan uprzedził nas o tej wizycie. - zapewniła - Proszę chwilę poczekać, zaraz przyjdzie Vanessa i zaprowadzi was do sal.
Nacisnęła jeden z przycisków na telefonie, który leżał na biurku  i przytrzymała go.
Po chwili do recepcji podeszła młoda, ładna pielęgniarka.
http://static.guim.co.uk/sys-images/Guardian/About/General/2015/3/4/1425477678701/QA-Gemma-Arterton-009.jpg
- Dzień dobry. Jestem Vanessa - przedstawiła się obdarzając gości jasnym uśmiechem. Nie miał w sobie nic wymuszonego chociaż dziewczyna, podobnie jak jej starsza koleżanka, też nosiła żałobę.


Brown eyes and a heart so black you could see it beating through his skin, he was one of the worst bastards you could ever meet.
http://i.imgur.com/2gJYIC6.gif?1http://i.imgur.com/yK1MCWN.gif
Of course, that never stopped anyone from dancing to his irresistible tune.

Offline

 

#10 2015-10-27 11:44:29

 Sherlock Holmes

Administrator

Punktów :   17 

Re: Maudsley Hospital

Przyjrzał się raz jeszcze kobiecie za biurkiem i cierpliwie czekał na wezwaną przezeń pielęgniarkę.  Gdy cała Vanessa pojawiła się, zwrócił uwagę na noszoną przez nią żałobę. W porównaniu do swojej koleżanki z pracy wyglądała na szczęśliwszą i bardziej szczerą ze swoim uśmiechem. Ze względu na swój wiek mógł zaryzykować stwierdzenie, że niedawno zaczęła swoją pracę i być może żałoba była dla niej tylko symbolem.
- Dzień dobry - odparł szybko i nie siląc się na uniknięcie bezpośredniości wskazał na czarną wstążkę - Co się tu stało?


https://68.media.tumblr.com/3ab77c6594e1d17a9009d31c046e7cf9/tumblr_ojhqctfBpu1qzy1u6o3_540.gif
x   x   x   x   x
Taking your own life. Interesting expression. Taking it from who?


Offline

 

#11 2015-10-27 20:44:10

 Mary Suede

Dedukcja w szlafroku

Punktów :   13 

Re: Maudsley Hospital

- Cóż, jeżeli rodzina zwiedza już któryś szpital z kolei, wystrój jest pewnie ich najmniejszym zmartwieniem - podsumowała zwięźle rozmowę.
Czując że trafiła na czułą stronę, poruszyła ustami do niemego "okej" i zakołysała się na piętach z dłońmi splecionymi za plecami i głową odchyloną w bok. Pytanie było czysto na poziomie profesji, jednak nie pomyślała że mogła nim poruszyć niewygodne wspomnienia, nawet i osobiste. Way to score, Rysia
Kiedy czarna wstążeczka podskoczyła lekko przypięta do kolejnej kieszeni, Suede przeskoczyła wzrokiem od Vanessy do recepcjonistki i z powrotem, szukając możliwych podobieństw wskazujących na pokrewieństwo. Mało prawdopodobne, bardziej przychylała się teorii śmierci współpracownika, lub kogoś wyżej postawionego w hierarchii. Wypadek przy pracy i następujące po nim zastępstwo?
Na język nawinęło jej się już delikatne pytanie o okoliczności, jednak Sherlock zdążył zaserwować swoją codzienną dawkę witamin i goryczy. Ramię dziewczyny drgnęło nieznacznie, kiedy zerknęła porozumiewawczo na stojącego u jej boku Daniela. Typowy Holmes. Już się bała, że za bardzo się przez nich uczłowieczył.
Przekrzywiła głowę, ciekawa odpowiedzi pielęgniarki.

Ostatnio edytowany przez Mary Suede (2015-10-27 20:52:07)


Up on one roof.... that's practically a convention.
http://67.media.tumblr.com/ce97a659d30a78134f86331a284546a5/tumblr_inline_o8t9yz992r1rqyqrl_500.gif http://67.media.tumblr.com/d4afc684dff15311a36caaa86ec74b1a/tumblr_inline_o8tgb5oZuy1rqyqrl_500.gif
KARTA POSTACITELEFONRELACJEINFORMATOR
WYPOSAŻENIE

Offline

 

#12 2015-10-27 21:01:11

Daniel Dawson

Użytkownik

Punktów :   

Re: Maudsley Hospital

- Akurat nie zwiedzanie miałem na myśli. - zakołysał się w przód i w tył, wydymając usta. Bo przecież nierzadko zdarzało się tak, że krewnego, który potrzebował pomocy, odsyłało się do zakładu zamkniętego. Na początku rodzina regularnie wpada w odwiedziny, z czasem ich częstotliwość spada, aż do momentu, w którym jedyną rodziną stają się inni pacjenci i pracownicy szpitala. A rodzinka na swoje usprawiedliwienie ma to, że przecież i tak wydają fortunę. Ech, ludzkości, co z tobą nie tak.
Nowo przybyłą obrzucił spojrzeniem z góry do dołu i przyznać musiał, że spodobało mu się to, co zobaczył. I już miał się odezwać, przywoławszy na twarz najbardziej czarujący uśmiech, na jaki było go stać, kiedy Holmes zrzucił bombę. Machinalnie spojrzał na Marysię, napotykając na tak samo wymowne spojrzenie.
- Dzień dobry - odchrząknął, robiąc krok do przodu. - Uzupełniając pytanie pana Holmesa, o ile można spytać. - zerknął na detektywa krótko.


            

https://49.media.tumblr.com/d672d7a002ae99ee8b18014bb377e275/tumblr_o1p63pt0NZ1qzssrlo9_250.gif              https://49.media.tumblr.com/0b7c55ff9d09f572642a8148e146ca21/tumblr_o1p63pt0NZ1qzssrlo3_250.gif


...there is no dark side of the moon. it's all dark...

Offline

 

#13 2015-10-27 21:25:29

Arthur Suicide

Administrator

Punktów :   29 

Re: Maudsley Hospital

Vanessa kątem oka dostrzegła zniesmaczone spojrzenie starszej koleżanki, gdy ta usłyszała zadane tak bezceremonialnie pytanie.
Skinęła głową dając znak by odeszli kawałek. Gdy znaleźli się poza zasięgiem słuchu powiedziała:
- Straszna tragedia. - jej uśmiech nieco zbladł na samą myśl o tym co zdarzyło się w szpitalu zaledwie pięć dni wcześniej  - Straciliśmy pacjenta. - uściśliła. Tą śmierć każdy z personelu medycznego odczuł choć trochę jako osobistą porażkę. Kolejna udręczona dusza, której nie udało się uratować. Tylko tym razem tysiąc razy bardziej koszmarna bo... - Z oddziału dziecięcego. Samobójstwo. - z każdym słowem jej głos stawał się coraz cichszy.


Brown eyes and a heart so black you could see it beating through his skin, he was one of the worst bastards you could ever meet.
http://i.imgur.com/2gJYIC6.gif?1http://i.imgur.com/yK1MCWN.gif
Of course, that never stopped anyone from dancing to his irresistible tune.

Offline

 

#14 2015-10-27 23:02:38

 Sherlock Holmes

Administrator

Punktów :   17 

Re: Maudsley Hospital

Detektyw przestąpił z nogi na nogę lekko obracając głowę. Dostrzegł, co prawda kątem oka nieznaczny ruch za sobą i zdawał sobie sprawę z tego czym był. Sherlock Holmes jest znowu niemiły, Sherlock Holmes nie ma serca, nie szanuje innych, nie wie co to emocje. Nie, Holmes po prostu nie widzi sensu w traceniu czasu na delikatniejsze podejście do tematu. Ani potrzeby. Dlatego ponownie spojrzał na młodą pielęgniarkę  czekając na odpowiedź na jego pytanie.
Zaburzenia psychiczne w takim miejscu jak to nie były niczym nowym, co wiedział każdy. Tutaj temat samobójstw, zamachów na własne życie był czymś normalnym i codziennym, nie jak w rzeczywistości, często zapominającej o problemach takich jak to czego świadkiem byli pracownicy zakładu. Dlatego przedwczesna śmierć pacjenta mogła być zwykłym zbiegiem okoliczności. Mogła.
- Czy znała pani pacjenta osobiście? - zapytał - Lub pani koleżanka z recepcji? - dodał


https://68.media.tumblr.com/3ab77c6594e1d17a9009d31c046e7cf9/tumblr_ojhqctfBpu1qzy1u6o3_540.gif
x   x   x   x   x
Taking your own life. Interesting expression. Taking it from who?


Offline

 

#15 2015-10-30 22:20:17

 Mary Suede

Dedukcja w szlafroku

Punktów :   13 

Re: Maudsley Hospital

Posłusznie ustąpiła na bok. Podczas gdy pielęgniarka wprowadzała ich w sytuację, dziewczyna stopniowo przekrzywiała głowę z coraz większym zainteresowaniem. W pewnym momencie jej ogólne podekscytowanie zadrżało, spowodowane podejrzeniem iż właśnie jeden z pacjentów, którego mieli przesłuchać, w osobliwy sposób uciekł przed rendez-vous. Prawda okazała się jeszcze bardziej makabryczna.
- O mój... - z zawstydzeniem przysłoniła dłonią usta i rozejrzała się dyskretnie. Na szczęście, korytarz nie groził przeludnieniem. Suede czasami zapominała, w jakim świecie przystało jej żyć. Świecie, w którym niektórzy śpią na pieniądzach, a inni obrywają w plecy z podwojoną siłą. I nie ma w tym żadnego sensu. Nie wierzyła, że taki układ spraw jest częścią jakiegoś większego planu. Że ktoś na górze pozwala dziecku odebrać sobie życie.  Blondynka poczuła narastającą frustrację, którą zdusiła przez gniecenie brzegów przydługich rękawów.
- Jeżeli można o to spytać.. - przygryzła policzek od środka - Jaka jest jego historia?


Up on one roof.... that's practically a convention.
http://67.media.tumblr.com/ce97a659d30a78134f86331a284546a5/tumblr_inline_o8t9yz992r1rqyqrl_500.gif http://67.media.tumblr.com/d4afc684dff15311a36caaa86ec74b1a/tumblr_inline_o8tgb5oZuy1rqyqrl_500.gif
KARTA POSTACITELEFONRELACJEINFORMATOR
WYPOSAŻENIE

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.stk.pun.pl www.racer.pun.pl www.fp.pun.pl www.topeleven.pun.pl www.mta-nps.pun.pl