!!UWAGA!!
>Poszukiwane są osoby do odgrywania ról kanonicznych!<
Administrator
- Oh nie sądzę żeby było warto aż dedykować.Nie żebym umniejszała swoją wartość ale możemy mieć spore problemy jeśli zaczniemy majstrować przy tym cudzie impresjonizmu. I nie chodzi mi tu o moich szefów, bo to projekt autorski ale... wiesz o co mi chodzi -uśmiecha się lekko- Niemniej pochlebiasz mi. A co do planów to wierzę, że będzie to coś niezwykłego.
https://www.youtube.com/watch?v=JPMzRAqrv9o
Offline
Diabełek
Rozluźnił ramiona jak ledwo co przebudzony wilk wpatrując się w towarzyszkę dogłębnie. Sprawiał aż wrażenie, iż spojrzeniem powędrował gdzieś przez Weronikę i wędrował dalej, poza dymem z tanich papierosów i złażącej oliwkowej tapety. Przeczesane palcami włosy odsłoniły nieco odstający, biały lok ulokowany nad czołem.
- A to dlaczego? Nie chciałabyś pisać tej historii na nowo, przyczynić się jakoś do świeżego zakrętu? - oparł dłoń na brodzie i przekrzywił głowę niczym droczący się student - Powinnaś wiedzieć, że nic nie jest święte.
Offline
Administrator
-Ale tu nie chodzi o świętość. Bardziej o mój osobisty szacunek dla artystów. Są inne sposoby żeby zapisać się w historii niż dewastując obrazy- uśmiechnęła się do niego krzywo- Skąd to siwe pasmo jeśli wolno spytać?
Offline
Diabełek
- Rozumiem, w takim razie prezentujemy różne bieguny. Lubię przełamywać barierę czasu i odległości przez bezpośredni kontakt ze sztuką. I nie nazwałbym tego od razu dewastacją, nie jestem aż taki nieczuły żeby świadomie zniszczyć dzieło. To raczej... osobista dygresja.
Uśmiechnął się do niej niezmącony, mrużąc powiekę, i odwrócił na moment głowę w stronę dających z płuc wszystko gitarzystów. Wybijając delikatnie rym na brzegu stołu, podśpiewywał pod nosem z niemałym skupieniem wyrysowanym na twarzy sławną linijkę o zamykaniu drzwi. Na pytanie zwrócił ku niej lekko uniesione brwi i dotknął kosmyka, sprawiając wrażenie chwilowo nieświadomego tej cechy.
- Genetyka. Nie zliczę ile uroczych rendez-vous skończyło się przedwcześnie z tego względu. Nie każdemu odpowiada wizja siwego partnera przed czterdziestką. Tobie również? - z uśmieszkiem na ustach odpowiedział jej wymijająco i wskazał dłonią na kieliszek z czarnym drinkiem po drugiej stronie blatu - Wybacz podwójne zapytanie, ale zjesz tę oliwkę?
Offline