!!UWAGA!!
>Poszukiwane są osoby do odgrywania ról kanonicznych!<
Administrator
Też usłyszał kroki. Mycroft i jego legendarne wyczucie czasu...
- Przemyśl to - powiedział tylko i pocałował ją pośpiesznie.
To była ostatnia chwila kiedy mogli sobie pozwolić na bycie kochankami. Jeszcze tylko Mycroft udzieli instrukcji i staną się tak ja na początku, partnerami w zbrodni.
Odsunął się od kobiety sekundę przed tym jak Holmes wszedł do pomieszczenia
Brown eyes and a heart so black you could see it beating through his skin, he was one of the worst bastards you could ever meet.
Of course, that never stopped anyone from dancing to his irresistible tune.
Offline
Zanim Holmes wszedł do środka, zdążyła uchwycić spojrzenie Arthura i ledwie dostrzegalnie skinęła głową.
Tymczasem Mycroft Holmes, w towarzystwie jednego ze swoich współpracowników zmierzał w stronę pokoju, który niegdyś był miejscem, z którego kierowano najważniejszymi operacjami w tym kraju. A dziś? Cóż, dzisiaj był tylko wspomnieniem tego, czym kiedyś był brytyjski wywiad, a co pewnie juz nigdy nie wróci. W chwili, w której stanął w progu pomieszczenia, z dłońmi w skórzanych rękawiczkach, opierając się na nieodłącznym parasolu, który co prawda skrywał swoje tajemnice, udało mu się wyczuć panujące wewnątrz napięcie. Obrzucił uważnym spojrzeniem swoje złote rybki, przysiągłby, że to nie kłótnia wisiała w powietrzu, a coś więcej. Holmes może sprawiał wrażenie wyzutego z emocji drania, ale nie był idiotą. Zaklął w myślach, posyłając Elaine ostre, wiele znaczące spojrzenie. Jakiś czas temu stoczyli rozmowę na temat jej osobistego angażowania się w sprawy, które prowadziła, a widać wciąż nie wyniosła niczego z tych lekcji. Odchrząknął cicho i przeniósł spojrzenie, teraz juz chłodne na Suicide'a.
- Dobry wieczór. - odezwał się. - Mam nadzieję, że jesteście przygotowani, nie zostało wiele czasu. A lepiej, żeby wszystko poszło zgodnie z planem.
Mycroft lubił konkrety, nienawidził zbędnego przedłużania i odwlekania nieuchronnego. Poza tym, im szybciej to załatwią, tym lepiej. James Moriarty już dość napsuł mu krwi przez ostatnie lata.
Offline
Administrator
Odwrócił się od Elaine i spojrzał na Mycrofta, przywołując na twarz chłodny i obojętny wyraz.
- Wszystko gotowe. Czas, miejsce, plan. Jest. Po wszystkim będziemy tylko potrzebować helikopetra na dachu, żeby ulotnić sie w odpowiednim momencie. - oznajmił - Motel jest pusty, tylko Moriarty, Mirandola i tajemniczy gracz. Będziemy musieli wejść do środka i załatwić go bezpośrednio, bo położenie pokoju uniemożliwia strzał ze snajperki. Z resztą wie pan jak trudno go dobić definitywnie
Brown eyes and a heart so black you could see it beating through his skin, he was one of the worst bastards you could ever meet.
Of course, that never stopped anyone from dancing to his irresistible tune.
Offline
Skinął głową, plan był jasny i prosty, więc nie powinno być większych komplikacji.
- Mam niewielką grupę w okolicy, w razie problemów wkroczą do akcji. - postąpił dwa kroki do przodu. - Ale w środku będziecie sami, skazani na własne umiejętności. - przechylił głowę na bok. - Śmigłowiec będzie w pogotowiu, wystarczy wystrzelić racę. Coś jeszcze? - spojrzał na Dawson.
Offline
Administrator
Zignorowała znaczące spojrzenie swojego przełożonego, wkładając broń do kabury i zarzuciła skórzaną kurtkę na ramiona.
- Nic prócz tego, co już wiemy. - odparła sucho. - Najważniejszy będzie moment zaskoczenia, potem wszystko potoczy się w zależności od tego, co tam zastaniemy. Miło będzie, jeżeli unikniemy niepotrzebnego zamieszania. Wolałabym uniknąć sytuacji z doków. - Mycroft skrzywił się nieznacznie, ale skinął głową.
Offline
Administrator
- Nie będzie łatwo, ale błagam... My nie damy rady? - uśmiechnął się lekko i zapiął guziki marynarki. Chwycił swój neseser i skinął głową Mycroftowi.
- Czekam w samochodzie, gdybyście nie wiem... Chcieli pogadać - rzucił i, nie patrząc na Elaine poszedł do swojego samochodu
Brown eyes and a heart so black you could see it beating through his skin, he was one of the worst bastards you could ever meet.
Of course, that never stopped anyone from dancing to his irresistible tune.
Offline
Administrator
Upewniła się jeszcze, że wzięła wszystko, co może się przydać i odwróciła się do wyjścia, jednak Mycroft zastąpił jej drogę.
- Nie zawiedź mnie, Dawson. Pamiętaj o naszej umowie. - powiedział nim odwrócił się i zostawił ją samą. Wzięła głębszy oddech i wyszła za nim. Rozejrzała się jeszcze po wyjściu na ulicę, w oddali dostrzegła charakterystyczne rządowe auto. Bez słowa wsiadła do samochodu, obok Arthura.
Offline
Administrator
Bez słowa poczekał aż wsiądzie do samochodu i włączył radio. Nie miał ochoty rozmawiać. To byłoby zbyt bolesne i oderwałoby ich myśli od najważniejszego celu.
Wszechświat slynie z ironi. Z głośników popłynęły ostre tony "I know where you sleep" - jedynej piosenki którą pamiętał z ich jazdy do kryjówki na przedmieściach.
Docisnął pedał gazu i skierował się na East End
[cd - http://ekipazbakerstreet.pun.pl/viewtopic.php?id=332 ]
Brown eyes and a heart so black you could see it beating through his skin, he was one of the worst bastards you could ever meet.
Of course, that never stopped anyone from dancing to his irresistible tune.
Offline