Ogłoszenie

!!UWAGA!!

>Poszukiwane są osoby do odgrywania ról kanonicznych!<

SPIS DOSTĘPNYCH POSTACI


Przewodnik dla nowych


#31 2016-04-06 19:45:29

 Sherlock Holmes

Administrator

Punktów :   17 

Re: [F/A, N, D] Hak

Swoje spojrzenie skierował na kiwającą głową dwójkę, następnie krótko zerknął w stronę policji. To nie tak, że Yard nieumiejętnie podchodził do swoich obowiązków i zadawał złe pytania - oni nie chcieli odpowiadać. Nie z nimi, nie z policją. Ktoś, nawet sam sprawca mógł dać im to do zrozumienia posługując się odpowiednimi argumentami. Jednocześnie pozwolił im żyć, co mogło być zaskoczeniem - niewygodnych świadków trzeba się pozbyć. Chyba, że mieli coś przekazać. Albo ktokolwiek tu był nie wie o tej dwójce na którą właśnie patrzył.
Skinął głową.
- Co to takiego było?


https://68.media.tumblr.com/3ab77c6594e1d17a9009d31c046e7cf9/tumblr_ojhqctfBpu1qzy1u6o3_540.gif
x   x   x   x   x
Taking your own life. Interesting expression. Taking it from who?


Offline

 

#32 2016-04-07 19:54:57

Elaine Dawson

Administrator

Punktów :   12 

Re: [F/A, N, D] Hak

Odnotowała, że kobieta jest zamężna. Albo była, w każdym razie warto by zapytać o pana Stewarta, być może wie jeszcze coś, co miałoby istotny wkład do sprawy. Jednocześnie z pewnym zadowoleniem stwierdziła, że jej podejrzenia w jakiś sposób zaczynały się potwierdzać. Joe pewnie był uzależniony od hazardu - wszystko tu nim śmierdziało, za sam zakład się nie zabija. Może na początku była to tylko zabawa, sposób na zdobycie większej gotówki. Wygrał kilka razy, złapał przysłowiowego bakcyla, bo przecież co z tego, że teraz przegrał - następnym razem wygra i się odkuje. Ktoś zaproponował mu pożyczkę, skusił się. Potem kolejną, następną... Dopóki ten ktoś nie upomniał się o spłatę. Wtedy zaczęły się właściwe problemy Joe'ego. Odetchnęła głeboko, wygląda na to, że coś faktycznie zaczynało jej się od Holmesa udzielać, nie tylko zainteresowanie kryminalnymi zagadkami Londynu. Mimo to czuła, że niedobrze będzie sugerować się tylko tym, co wręcz samo nasuwało się jako najbardziej prawdopodobne rozwiązanie. Dlatego też pokręciła głową, w odpowiedzi na pytanie siostry zamordowanego. Bo co do tego, że został zamordowany nie było już żadnych wątpliwości.
- Nie mogę powiedzieć, że na pewno, ale to, co pani właśnie powiedziała daje nam jakiś trop. - odparła na tyle dyplomatycznie, na ile była w stanie. Byleby tak, żeby kobieta dostała jakąś odpowiedź, ale też żeby nie wpadła w niepotrzebną panikę. Już miała powiedzieć coś jeszcze, typu "policja zrobi wszystko, co w jej mocy", itd. kiedy dosłyszała wzmiankę o szwagru ofiary i dopiero wtedy dotarło do niej, że nazwisko Stewart wydaje się aż za bardzo znajome, a imię Robbie padło już zbyt wiele razy, by był to przypadek.
- Robbie to pani mąż, tak? - mruknęła do kobiety i odwróciła się do Lestrade'a. - Greg, szwagier ofiary to Rob Stewart? Ten sam Rob Stewart mieszkający obok Donovan i  poszukiwany przez naszych kolegów zza oceanu? - Właściwie nie musiała czekać na potwierdzenie inspektora, aż takie przypadki to nie nie przypadki. Ponownie spojrzała na roztrzęsioną blondynkę. - Kiedy zniknął Robbie? I co się właściwie wtedy stało między nim a Joe?


            

Women make the best double agents.

http://static.tumblr.com/ab39d44b19e57c1087d4719c3ea1cae1/yy27xvi/YmVmuua8e/tumblr_static_becky_gif_1.gif

💀

Offline

 

#33 2016-04-10 19:27:48

 Natalia

Diabełek

Punktów :   

Re: [F/A, N, D] Hak

Początkowo podeszła do swojego partnera i przekazała mu to co wiedzieli, musiał przecież zawiadomić szefową co tu znaleźli...
Jednak gdy usłyszała nazwisko ich poszukiwanego, od razu podeszła bliżej i zaczęła przysłuchiwać się rozmowie. Nie chciała włączać się od razu, bo wtedy kobieta mogłaby przestać mówić...


Love is for children; I owe that man a debt.



http://s21.postimg.org/tw6y20f6v/anigif.gif

Offline

 

#34 2016-04-15 17:06:37

 Isabelle Morgan

Aniołek

Punktów :   
Stróż: Tak

Re: [F/A, N, D] Hak

- Dobrze, odwiozę to ciało do szpitala wobec tego- ostrożnie kieruje opuszczaniem trupa- Jakieś związki z przemytem? Jeśli szukają go Stany...


http://33.media.tumblr.com/7a250575df7d5b0bb716dfe4074c1d2e/tumblr_inline_mfv7p1PAIK1rvw81k.gif

Offline

 

#35 2016-04-18 21:03:00

 Moran

Diabełek

Punktów :   12 
Stróż: tak :3

Re: [F/A, N, D] Hak

Jak Is się tym zajęła, to i trup szybko został sprzątnięty do kostnicy. Chociaż żółta, policyjna taśma nadal odgradzała śmierdzącą tym trupem okolicę od równie śmierdzącego świata doków, Lestrade i paru innych policjantów z dochodzeniówki zostało na miejscu. Większość jego ludzi postanowiła już wrócić do Scotland Yardu.
- Nie, to nie przemyt. Stewart lubił raczej szybkie samochody, na które i tak nie miał pieniędzy - wyjaśnił inspektor. - Może pani zresztą spytać agentki Stanów, może ona wie coś więcej...

---

Greg odwrócił się od Is, słysząc swoje nazwisko. Zmarszczył brwi i sięgnął znowu po akta. Zajrzał do środka i popatrzył na Elaine. Potem znowu w akta i znów na El.
- Tak - powiedział powoli. - Tak, to on. O ile Donovan potwierdzi, to wszystkie trzy fakty się zgadzają.
Blondynka wyglądała na równie zbitą z tropu, co policjant.
- Trzy miesiące temu? Albo coś ponad to - objęła się ramionami. - J-Joe mówił Robbiemu, że nie jest mnie wart od samego początku, jakby miał cokolwiek w tej sprawie do powiedzenia - dodała, wyraźnie rozdygotana. Było w jej tonie coś mówiącego, że miała żal do brata za takie zachowanie. Chociaż próbowała to tłumić, uczucie przebijało się w zasmuconym głosie. - Często się kłócili, Joe w ogóle był nadopiekuńczy względem mnie, odkąd umarła nasza matka. Wie pani, zostaliśmy sami i postanowił się mną opiekować czy tego chcę czy nie. Miał Robbiego za intruza, który chciał mnie tylko skrzywdzić, ale Rob nie był taki, przysięgam!
Pani Fiddle-Stewart obejrzała się za siebie i objęła szczelniej cudzą kurtką, widząc kolejną zainteresowaną osobę. Czuła się tu nieswojo i miała ochotę płakać w czyjeś ramię - a tu ani męża, ani brata, ani nawet matki...

---

Jeden z tych dwóch mężczyzn podszedł do Sherlocka i wyciągnął do detektywa zaciśniętą na czymś rękę. Drżał, może ze strachu, a może z zimna?
- T-tylko to...

Eee, przekombinowaliście Spróbujcie w drugą stronę - nie wierzyć w to, co mówił Robbie swojej żonie (a przynajmniej nie do końca)


https://tinyurl.com/j8gc9ym
k|t|r|i|w
Some people need to die and I'm happy to help - this people ain't gonna kill themselves

Offline

 

#36 2016-04-18 21:19:05

 Jamie

Diabełek

Punktów :   

Re: [F/A, N, D] Hak

Ann:

Zazdrosne rodzeństwo... Mogło dojść do jakiejś kłótni na tym tle. Rob również mógł poczuć się zagrożony, coś, lub ktoś mógł pokrzyżować jego plany, Bóg wie z czym związane.
- Wie pani dlaczego Rob zniknął tak nagle? Mówił coś na przykład o jakiś niedokończonych sprawach, albo o tym, że ktoś go szuka? - zapytała, opierając się o maskę auta.


http://68.media.tumblr.com/253ddbbf5b58074efbc7029ae13e890e/tumblr_oonica7EGB1qfddjmo2_250.gif
KP/W/I/R/T

Offline

 

#37 2016-04-23 18:58:18

Elaine Dawson

Administrator

Punktów :   12 

Re: [F/A, N, D] Hak

Po drugim zagadkowym spojrzeniu inspektora jej twarz nabrała wyrazu zniecierpliwienia, choć taka właśnie odpowiedź była spodziewana. Wszystko miało ze sobą jakiś związek, może nawet nie jeden. Przeniosła wzrok na twarz blondynki, która była w tej chwili mieszaniną wszelkich uczuć: żalu, smutku, strachu, niepewności, a nawet złości. Nie można było się jej dziwić, w końcu w krótkim czasie została na tym świecie sama, bez męża i brata, który bądź co bądź, ale z pewnością się o nią troszczył.
- Rozumiem... - pokiwała głową z delikatnym uśmiechem. - Mam starszego brata, potrafię sobie to wyobrazić. Zawsze musi wcisnąć swoje trzy grosze, we wszystko co robię, cokolwiek by to nie było. - dodała na chwilę odbiegając od tematu. Kobieta wyglądała na zdezorientowaną, z pewnością nie czuła się swobodnie w tym miejscu, czemu zresztą nie można się było dziwić. Kto wie, może uda jej się zyskać choć trochę zaufania pani Fiddle - Stewart? Każda próba jest dobra. Na razie nie zadała pytania, zamiast tego spojrzała krótko na koleżankę z FBI.


            

Women make the best double agents.

http://static.tumblr.com/ab39d44b19e57c1087d4719c3ea1cae1/yy27xvi/YmVmuua8e/tumblr_static_becky_gif_1.gif

💀

Offline

 

#38 2016-04-24 22:47:53

 Sherlock Holmes

Administrator

Punktów :   17 

Re: [F/A, N, D] Hak

Detektyw w milczeniu wyciągnął rękę w stronę bezdomnego i przejął to co chciał mu przekazać. Po chwili przeniósł spojrzenie z twarzy nieznajomego na zawartość w jego dłoni. Jak się okazało, była to zwinięta karteczka podobna do tej, której widział przy ich trupie. Rozwinął ją i wygładził dłonią a następnie przeczytał. Wiadomość była krótka i podobna do wcześniejszej.
Stój! Cumuj! Żagle opuść, bracie!
Oto idziemy my, piraci!
A jeśli kula na rozdzieli,
Spotkam cię znów na dnie topieli.

Znalazła się jednak i różnica: ciąg cyfr, które każdemu kto chociaż raz odczytywał współrzędne, powiedzą co oznaczają. Zupełnie jak parę miesięcy wcześniej, gdy Dawson dawała znaki zza grobu. Wygrzebał z kieszni płaszcza telefon i wystukał numerki w odpowiedniej aplikacji.
- Kto wam to przekazał? - zapytał po chwili przenosząc wzrok z adresu na dwójkę rozmówców. O ile można było nazwać to rozmową, zwłaszcza, że jeden z nich milczał.


https://68.media.tumblr.com/3ab77c6594e1d17a9009d31c046e7cf9/tumblr_ojhqctfBpu1qzy1u6o3_540.gif
x   x   x   x   x
Taking your own life. Interesting expression. Taking it from who?


Offline

 

#39 2016-05-08 09:40:30

 Moran

Diabełek

Punktów :   12 
Stróż: tak :3

Re: [F/A, N, D] Hak

Fiddle-Stewart uśmiechnęła się słabo do Elaine. Czuła z nią jakąś nić porozumienia. Dopiero potem, śledząc wzrok pani Dawson, usłyszała pytanie jej koleżanki. Pokręciła głową.
- A gdzie tam, jedyne wizyty jakich się bał dotyczyły mojej mamy, ale wie pani jak to jest... zięciowie i teściowe. No i się z Joem nie lubili, ale to już wiecie...

---

Drugi z mężczyzn klepnął pierwszego w ramię i zamigał coś. Po paru "ale oni mogliby..." i "wiem, ale..." pierwszy odwrócił się do Sherlocka.
- Billy upiera się, że nie możemy powiedzieć, bo przed kimś takim nikt nas nie ochroni, zresztą kto by chciał się w to pchać..?


Krótko bo krótko, ale chcę się przenieść do lokalizacji przekazanej Sherlockowi przez żulerstwo z Docklands, sooł - zbierajcie się


https://tinyurl.com/j8gc9ym
k|t|r|i|w
Some people need to die and I'm happy to help - this people ain't gonna kill themselves

Offline

 

#40 2016-05-09 16:33:58

 Sherlock Holmes

Administrator

Punktów :   17 

Re: [F/A, N, D] Hak

Zacisnął usta w wąską kreskę przyglądając się toczącej się rozmowę między dwoma mężczyznami. Ich sposób porozumiewania się i gesty sprawiały wrażenie, że możliwość dostania odpowiedzi na pytania były nikłe, i z każdą kolejną chwilą szansa oddalała się. Cierpliwie poczekał, zginając karteczkę w dłoni.
- Billy - powtórzył skinąwszy głową. Billy bał się, i chciał jeszcze pożyć. Być może jego obawy były słuszne, skoro mieli przekazać wiadomość nie byli później potrzebni. Teoretycznie. W praktyce mogło być inaczej - Jeśli Billy upiera się, że przed kimś takim nikt go nie uchroni może mieć rację. Przy tym dodatkowo pomaga tamtej osobie, utrudniając mi pracę. Im mniej wiem, tym mniej mogę zdziałać - dodał nie komentując reszty wypowiedzi. Ktoś musiał. Ktoś chciał. Ktoś już został w to wepchnięty. I wszystkie osoby wliczające się w te grupy był tu, na miejscu.


https://68.media.tumblr.com/3ab77c6594e1d17a9009d31c046e7cf9/tumblr_ojhqctfBpu1qzy1u6o3_540.gif
x   x   x   x   x
Taking your own life. Interesting expression. Taking it from who?


Offline

 

#41 2016-05-09 18:46:50

 Jamie

Diabełek

Punktów :   

Re: [F/A, N, D] Hak

Ann:

- Bał się pani matki? - uniosła brew lekko zdziwiona.
W sumie... co tu się dziwić. Relacje między rodziną bywają różne. Pomyślała, że to głupie, ale być może teściowa będzie coś wiedzieć...
- A dlaczego się jej bał?


http://68.media.tumblr.com/253ddbbf5b58074efbc7029ae13e890e/tumblr_oonica7EGB1qfddjmo2_250.gif
KP/W/I/R/T

Offline

 

#42 2016-05-15 16:55:38

Elaine Dawson

Administrator

Punktów :   12 

Re: [F/A, N, D] Hak

Na pytanie koleżanki z FBI brwi Dawson machinalnie powędrowały w górę w wyrazie zdziwienia i pomniejszego szoku. Owszem, przez całą tę wojnę z terroryzmem Amerykanie wypracowali swego rodzaju syndrom paranoika - wszystko mogło wskazywać na potencjalnego terrorystę, począwszy od gęstej brody, przez obcy akcent, po tajemnicze zapiski w notesie. Widać z dosłownością też mogli mieć problemy, co w sumie nie oznaczało, że zeznanie teściowej nie mogło być pomocne. Kto wie, może faktycznie coś zauważyła.
- Rozumiem, że pani matka  zgadzała się Joe, co do pani związku... - mruknęła, rozglądając się pobieżnie. Na chwilę zatrzymała spojrzenie na Sherlocku, negocjującym z gronem gapiów. Wydawało się, że czegoś się dowiedział, a ją osobiście coraz bardziej ciekawiło, dokąd ich ta cała sprawa zaprowadzi. Tymczasem udało jej się zaopatrzyć w małą kartkę i długopis od stojącej obok policjantki. Szybko zanotowała na niej swój numer telefonu i podała karteczkę blondynce.
- W razie jakichś problemów i gdyby coś się pani przypomniało, proszę dzwonić. - posłała jej miły uśmiech i odeszła, odciągając na bok Lestrade'a.
- Dajcie jej jakąś obserwację. - odezwała się półgłosem. - Jeżeli to jakaś grubsza sprawa, a wygląda na to, że tak i ktoś będzie jednak chciał ściągnąć długi, to kto wie, czy nie zgłosi się do tej kobiety. A może sama nas do kogoś doprowadzi. I przydałyby się zeznania osób z sąsiedztwa państwa Stewart odnośnie tych bójek. Dałoby się załatwić? - wcisnęła dłonie do kieszeni płaszcza i zakołysała się na piętach w przód i w tył.


            

Women make the best double agents.

http://static.tumblr.com/ab39d44b19e57c1087d4719c3ea1cae1/yy27xvi/YmVmuua8e/tumblr_static_becky_gif_1.gif

💀

Offline

 

#43 2016-05-15 18:39:09

 Isabelle Morgan

Aniołek

Punktów :   
Stróż: Tak

Re: [F/A, N, D] Hak

Nie oglądając się na pozostałych wsiadła do karetki zabierającej ciało przeglądając raport dla SY. I tak na ten moment nie wiedziała, co już ustalono, więc po co narażać się na sherlockowe docinki? A tak zawiezie papierki i może nawet zdąży wypić kawę zanim reszta przybocznych detektywa dojedzie na komendę.
-Do zobaczenia później- rzuciła jeszcze głośno i zatrzasnęła drzwi.


http://33.media.tumblr.com/7a250575df7d5b0bb716dfe4074c1d2e/tumblr_inline_mfv7p1PAIK1rvw81k.gif

Offline

 

#44 2016-05-23 20:23:39

 Moran

Diabełek

Punktów :   12 
Stróż: tak :3

Re: [F/A, N, D] Hak

Żona Robbiego przyjęła karteczkę od Elaine i ukryła w kieszeni. Skinęła jej głową, zanim ta odeszła i tym razem skupiła się na jej koleżance.
- No może źle to ujęłam, bo to nie był taki do końca
strach strach. Po prostu się nie lubili w taki dość normalny sposób.**

---

Lestrade poklepał Dawson po ramieniu.
- Już to załatwiam, Elaine, do pół godziny powinienem mieć te pa-
- Panie inspektorze! - Między detektywa a nieznaną sobie kobietę wparował jakiś rudy policjant*. Podniósł palec i przez chwilę łapał dech. - Blackfriars Bridge, wezwanie, pilne! Kolejny trup..!

---

Korzystając z zamieszania, jakie powstało po wiadomości młodego policjanta, ten rozmowniejszy z wywiadowanych odciągnął Sherlocka na bok.
- On... mówił tylko, że... każdemu księgowemu muszą zgadzać się kwoty.
Tylko tyle miał do powiedzenia. Ledwo Sherlock się odwrócił, a nie było już ani jego, ani Billy'ego. Ani większości gapiów, których w końcu udało się jakoś przepłoszyć.

---

* przenieśli biedaczka z drogówki, teraz pomaga sprzątaczkom i nie widuje Moriarty'ego w drodze...
**zeznania teściowej nic ci nie dadzą, Ann


https://tinyurl.com/j8gc9ym
k|t|r|i|w
Some people need to die and I'm happy to help - this people ain't gonna kill themselves

Offline

 

#45 2016-05-28 21:20:42

 Sherlock Holmes

Administrator

Punktów :   17 

Re: [F/A, N, D] Hak

Detektyw łypnął okiem ma mężczyznę, który odciągnął go na bok. Jak na kogoś, komu została przekazana niezwykła karteczka wydawał się być lepiej poinformowany. Wpłynąć na ten odbiór mogło zdanie, jakie została przez niego wypowiedziane. Zupełnie tak, jakby bezdomny z ich zwierzyną - w końcu zaczęła się nowa gra, polowanie i wyścig z czasem - po wymienieniu uprzejmościami usiedli przy białym, eleganckim stoliku i wypili razem herbatę rozmawiając o codzienności.  Uniósł jedną brew wysłuchując go. Cóż, to musiała być cenna informacja. Może wnieść więcej niż rysopis osoby, którą poszukują. W dodatku sprawia, że gra staje się bardziej ekscytująca. Gotowe zdjęcie czy portret sprawia, że kawałek tajemnicy zostaje odsłonięty. Wiadomo jak wygląda twarz, która to zrobiła, wciąż nieznane są motywy, może i okoliczności. Takie wyjawienie wizerunku ułatwia sprawę i pozyskiwanie informacji, ale psuje finał. Zupełnie jak opowiedzenie końca filmu, na który czekało się przez miesiące.
Gdy mężczyzna wyparował, Sherlock obrócił się na pięcie i ruszył ze znaną mu energią.
- Nasz trup - powiedział będąc bliżej - Czas nas goni, Lestrade, a ja nie wiem co tu ustaliliście. Ten jeden raz przejadę się radiowozem, o ile ktoś zapewni mi informacje - odparł kierując swoje kroki ku pojazdowi - Wtedy ja wam streszczę rozmowę z panem bezdomnym - dodał, nim wsiał do środka.

zt


https://68.media.tumblr.com/3ab77c6594e1d17a9009d31c046e7cf9/tumblr_ojhqctfBpu1qzy1u6o3_540.gif
x   x   x   x   x
Taking your own life. Interesting expression. Taking it from who?


Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.zulnicamazancowice.pun.pl www.zjawiska-paranormalne.pun.pl www.aishwarya.pun.pl www.radzymincentrumpark.pun.pl www.policja997.pun.pl