Ogłoszenie

!!UWAGA!!

>Poszukiwane są osoby do odgrywania ról kanonicznych!<

SPIS DOSTĘPNYCH POSTACI


Przewodnik dla nowych


  • Index
  •  » Westminster
  •  » Scotland Yard (bo Doki się toczą we właściwym miejscu, a potrzebne) ZD

#1 2015-06-29 00:03:44

Daniel Dawson

Użytkownik

Punktów :   

Scotland Yard (bo Doki się toczą we właściwym miejscu, a potrzebne) ZD

Wchodząc do charakterystycznego gmachu, jeszcze raz spojrzał na zegarek i zmełł w ustach wyjątkowo paskudne przekleństwo. Ostatni tydzień był pasmem niekończącego się pecha, jakby nie dość już mu było porażek przez ostatnie lata. Naprawdę, chciałby spojrzeć w oczy temu geniuszowi, który kilka dni temu zostawił jego mieszkanie w stanie po przejściu huraganu, a żeby było zabawniej, nawet nic znaczącego nie ukradł. Tak czy inaczej, mimo nawału roboty, jaka go czekała, nie tylko w związku z doprowadzaniem miejsca zamieszkania do stanu choćby i najmniejszego użytku, zawędrował do punktu informacji londyńskiego oddziału Scotland Yardu. Zabawne, im dokładniej się rozglądał, tym bardziej był pewien, że od czasu jego pracy tutaj, nic a nic się nie zmieniło. Może prócz nowego automatu do kawy, przez co jej jakość z pewnością się nie poprawiła.
- Dzień dobry... Halo? - usilnie starał się zwrócić uwagę kobiety siedzącej za kontuarem. Ta obdarzyła go znudzonym spojrzeniem znad ekranu komputera. - Daniel Dawson - przedstawił się cierpliwie, a ta dla odmiany spojrzała w papiery. - Dzwoniliście, żeby wpaść, podpisać jakieś papiery, czy coś...
- Pan od tego włamania? - zacmokała, notując coś przy jego nazwisku. Tak samo cierpliwie skinął głową i podpisał podsunięty mu świstek.  - Pan idzie na ostatnie piętro, trzecie drzwi po prawej.
Machnął ręką, na znak, że zrozumiał i powędrował w stronę wind.
- Iść, powiedziałam! Windy zepsute!
Daniel przymknął powieki w duchu błagając o zlitowanie i zrezygnowany ruszył po schodach na górę. Wychylił się jeszcze przez balustradę, zadzierając głowę i westchnął ciężko. Mógł zrezygnować z porannego joggingu.


            

https://49.media.tumblr.com/d672d7a002ae99ee8b18014bb377e275/tumblr_o1p63pt0NZ1qzssrlo9_250.gif              https://49.media.tumblr.com/0b7c55ff9d09f572642a8148e146ca21/tumblr_o1p63pt0NZ1qzssrlo3_250.gif


...there is no dark side of the moon. it's all dark...

Offline

 

#2 2015-06-29 00:11:37

Aria

Administrator

Punktów :   14 

Re: Scotland Yard (bo Doki się toczą we właściwym miejscu, a potrzebne) ZD

Dzień zapowiadał się na całkiem zwyczajny, ot rutynowe zadania, tak dla Jima jak i dla policji. Mogła spokojnie zając swoje myśli czym innym, od czasu do czasu tylko wydając jakieś polecenia, albo coś podpisując. Po kilku godzinach jednak, miała dość siedzenia za biurkiem i postanowiła osobiście przebiec się na parter z raportami, ot, rozprostować nogi. Dla pewności, przeglądała jeszcze dokumenty, zbiegając po schodach, gdy nagle, zderzyła się z kimś, aż raporty poleciały w górę, a ona sama w dół, tyłkiem na schody. Zaklęła po rusku, bo bolało.
- Strasznie przepraszam... - zaczęła i spojrzała w górę.


https://31.media.tumblr.com/59d02fbb52caa521679af368ef244bb7/tumblr_mrl4o9vmrf1s65qnho1_500.gif

Offline

 

#3 2015-06-29 00:42:41

Daniel Dawson

Użytkownik

Punktów :   

Re: Scotland Yard (bo Doki się toczą we właściwym miejscu, a potrzebne) ZD

To było jakoś na wysokości trzeciego piętra, zdążył już odpiąć drugi guzik koszuli i podciągnąć rękawy tejże do łokci. Marynarkę przewiesił przez ramię i dalej wytrwale parł do przodu, mijany co i rusz zarówno przez policjantów, jak i zwyczajnych szarych ludzie, którzy podobnie jak on załatwiali jakieś swoje sprawy. Ciekawe, ilu z nich podobnie jak jego zmaltretowano przebieżką z parteru na najwyższe piętro. I wszystko po to, by podpisał dwa, może trzy papierki. Mogliby to zostawić na dole, nikt by się nie obraził....
- To nie na moje lata, a już na pewno nie na moje kości. - usłyszał zachrypły głos, a jakiś barczysty, starszy już mężczyzna z obfitym zarostem i przepitą twarzą omal nie zepchnął go ze schodów. - Wybacz mi, młodzieńcze... No i jak mówiłem, Kingsley zabił, a Malone schował ciało w piecu fabrycznym.... - mruknął, uchyliwszy kapelusza i podążył dalej w dół w towarzystwie dwójki młodych policjantów, snując swoją opowieść. Dawson odwrócił się za nim ze zmarszczonym czołem. Miał dziwne wrażenie, że już kiedyś spotkał jegomościa. No i wtedy zadziała się katastrofa, rosyjskie przekleństwa w powietrzu, konfetti z zadrukowanych kartek A4 i tępy ból szczęki, która chyba najbardziej ucierpiała w tym zderzeniu. Przynajmniej z jego strony. Pech, albo przeszedł pod drabiną, albo jakieś czarne kocisko przebiegło mu drogę.
- Ech.. W porządku, ktoś mnie tylko przeklął. - wymamrotał, rozmasowując sobie brodę i zgarniając z głowy jedną z kartek. - Przynajmniej nie miała pani kawy, powinienem być za to wdzięczny. - dodał zrezygnowany.


            

https://49.media.tumblr.com/d672d7a002ae99ee8b18014bb377e275/tumblr_o1p63pt0NZ1qzssrlo9_250.gif              https://49.media.tumblr.com/0b7c55ff9d09f572642a8148e146ca21/tumblr_o1p63pt0NZ1qzssrlo3_250.gif


...there is no dark side of the moon. it's all dark...

Offline

 

#4 2015-06-29 09:40:56

Aria

Administrator

Punktów :   14 

Re: Scotland Yard (bo Doki się toczą we właściwym miejscu, a potrzebne) ZD

- Daniel? - Odezwała się w końcu, po przeciągającej się chwili ciszy. Chociaż może lepiej byłoby milczeć. Nie no, bez sensu, o ile nie uderzył się w głowę i nie stracił pamięci, to ją pozna. Chociaż w sumie, te uderzenie w głowę to i w tej chwili niezły pomysł.
Takie różne myśli przelatywały jej przez głowę i nawet nie zauważyła, kiedy jej usta chyba same z siebie, wypowiedziały jego imię. No cholera, co on robi na tych schodach?


https://31.media.tumblr.com/59d02fbb52caa521679af368ef244bb7/tumblr_mrl4o9vmrf1s65qnho1_500.gif

Offline

 

#5 2015-06-29 19:35:13

Daniel Dawson

Użytkownik

Punktów :   

Re: Scotland Yard (bo Doki się toczą we właściwym miejscu, a potrzebne) ZD

Jakaś chwila musiała minąć, zanim dotarło do niego, kim jest osoba stojąca przed nim. Wpatrywał się w nią z istną mieszaniną emocji odmalowujących się teraz na jego twarzy, począwszy od zaskoczenia przez jakiś cień strachu aż do złości. Machinalnie zrobił krok do tyłu, kręcąc głową na boki i mamrocząc coś pod nosem.
- Tego... już jest za wiele. - wymamrotał. Ani na chwilę nie oderwał od niej spojrzenia. Gdyby kiedyś wydarzenia potoczyłyby się inaczej, dziś ta kobieta byłaby jego żoną. Ale zniknęła. Bez słowa. W dniu ślubu! Sam nie był w stanie określić, co teraz czuł. Chociaż nie, to była wściekłość. Pytanie tylko, czy wymierzona w Arię, czy w siebie samego.


            

https://49.media.tumblr.com/d672d7a002ae99ee8b18014bb377e275/tumblr_o1p63pt0NZ1qzssrlo9_250.gif              https://49.media.tumblr.com/0b7c55ff9d09f572642a8148e146ca21/tumblr_o1p63pt0NZ1qzssrlo3_250.gif


...there is no dark side of the moon. it's all dark...

Offline

 

#6 2015-06-29 21:34:26

Aria

Administrator

Punktów :   14 

Re: Scotland Yard (bo Doki się toczą we właściwym miejscu, a potrzebne) ZD

To było bardzo delikatnie rzecz ujmując, niezręczne. Naprawdę, to takie wielkie miasto, jak mogła tu na niego wpaść? No i co teraz? Co się niby mówi w takiej sytuacji?
- Ten.. co u ciebie? - Brawo dziewczyno, to było genialne. Jak ostatnio się widzieliście, mieliście się pobrać. Pytanie więc na miejscu jak niemcy pod Moskwą.


https://31.media.tumblr.com/59d02fbb52caa521679af368ef244bb7/tumblr_mrl4o9vmrf1s65qnho1_500.gif

Offline

 

#7 2015-06-29 21:55:26

Elaine Dawson

Administrator

Punktów :   12 

Re: Scotland Yard (bo Doki się toczą we właściwym miejscu, a potrzebne) ZD

Nim zdążył się powstrzymać, parsknął, mając szczerą ochotę ją wyminąć i pójść dalej w swoją stronę. I pewnie tak zrobiłby każdy normalny człowiek, znajdujący się w takiej samej, albo podobnej sytuacji. Jednak on musiał teraz schylić się i zacząć zbierać porozrzucane wokół papiery. Los wyjątkowo sobie z niego zakpił.
- Naprawdę cię to interesuje? - mruknął, albo raczej niemal warknął, po czym wcisnął jej w dłoń plik kartek.


            

Women make the best double agents.

http://static.tumblr.com/ab39d44b19e57c1087d4719c3ea1cae1/yy27xvi/YmVmuua8e/tumblr_static_becky_gif_1.gif

💀

Offline

 

#8 2015-06-29 21:59:05

Aria

Administrator

Punktów :   14 

Re: Scotland Yard (bo Doki się toczą we właściwym miejscu, a potrzebne) ZD

Westchnęła, ale tylko w duchu, i policzyła do dziesięciu. Przecież jej się należało. Powinna po prostu wrócić do swoich obowiązków, mało to ma na głowie?
- No, tak w sumie... - Jakiego tu słowa użyć? - Byłoby mi miło słyszeć, że sobie radzisz. - Spróbowała dyplomatycznie.


https://31.media.tumblr.com/59d02fbb52caa521679af368ef244bb7/tumblr_mrl4o9vmrf1s65qnho1_500.gif

Offline

 

#9 2015-06-29 23:01:11

Elaine Dawson

Administrator

Punktów :   12 

Re: Scotland Yard (bo Doki się toczą we właściwym miejscu, a potrzebne) ZD

<D>

- Dziękuję, wszystko gra. Od trzech lat wszystko jest w najlepszym porządku. - odpowiedział, przywołując na twarz wymuszony uśmiech, po czym skinął jej głową i ruszył dalej przed siebie. Miał jeszcze dwa piętra do przejścia, a im szybciej załatwi, co miał do załatwienia i opuści to miejsce, tym lepiej.


            

Women make the best double agents.

http://static.tumblr.com/ab39d44b19e57c1087d4719c3ea1cae1/yy27xvi/YmVmuua8e/tumblr_static_becky_gif_1.gif

💀

Offline

 

#10 2015-06-29 23:03:49

Aria

Administrator

Punktów :   14 

Re: Scotland Yard (bo Doki się toczą we właściwym miejscu, a potrzebne) ZD

Zagryzła wargę bo bardzo chciała za nim pobiec, złapać go za rękę, krzyknąć chociaż, ale po co? Co mu miała niby powiedzieć? W końcu... tak było lepiej taką decyzję podjęła i... po co jej jakieś emocje. Powoli, mocno ściskając dokumenty, poczłapała na dół.


https://31.media.tumblr.com/59d02fbb52caa521679af368ef244bb7/tumblr_mrl4o9vmrf1s65qnho1_500.gif

Offline

 

#11 2015-06-29 23:27:24

Daniel Dawson

Użytkownik

Punktów :   

Re: Scotland Yard (bo Doki się toczą we właściwym miejscu, a potrzebne) ZD

Nie byłby sobą, gdyby za nią nie spojrzał. Te okoliczności, to... wszystko wcale mu niczego nie ułatwiały. Sporo czasu zajęło mu wyleczenie się z tej miłości, rozstanie przypłacił powrotem do nałogu i konfliktem z siostrą, wpakował się w niezłe szambo i kiedy w końcu wyszedł na prostą, wpada właśnie na nią. I nagle okazuje się, że wcale nic nie jest takie, jakie mu się zdawało, a on dalej tkwi w tym samym gównie, w jakim był na początku. Może dlatego zaklął pod nosem i zawrócił na pięcie, doganiając ją i bez słowa mocno łapiąc pod ramię. Nie zwracając uwagi na jakikolwiek sprzeciw, wparował do pierwszego lepszego gabinetu, wyganiając stamtąd bogu ducha winną policjantkę.
- Jedno pytanie - zaczął, puszczając ją i odchodząc kilka kroków w stronę drzwi. - Dlaczego? Tylko tyle chcę wiedzieć, nic więcej. Dlaczego, do cholery?


            

https://49.media.tumblr.com/d672d7a002ae99ee8b18014bb377e275/tumblr_o1p63pt0NZ1qzssrlo9_250.gif              https://49.media.tumblr.com/0b7c55ff9d09f572642a8148e146ca21/tumblr_o1p63pt0NZ1qzssrlo3_250.gif


...there is no dark side of the moon. it's all dark...

Offline

 

#12 2015-06-29 23:53:38

Aria

Administrator

Punktów :   14 

Re: Scotland Yard (bo Doki się toczą we właściwym miejscu, a potrzebne) ZD

- Boże Daniel ja tu pracuje! To policja! Zaraz tu ktoś wparuje i... - zaczęła, ale widząc jego minę zamknęła się i z westchnieniem oparła o biurko. - Jakie to ma teraz znaczenie? - Zapytała gorzko, patrząc gdzieś na bok.


https://31.media.tumblr.com/59d02fbb52caa521679af368ef244bb7/tumblr_mrl4o9vmrf1s65qnho1_500.gif

Offline

 

#13 2015-06-30 01:20:41

Daniel Dawson

Użytkownik

Punktów :   

Re: Scotland Yard (bo Doki się toczą we właściwym miejscu, a potrzebne) ZD

- Dla ciebie pewnie i żadne, dla mnie spore, więc przestań odwracać kota ogonem i odpowiedz. Przynajmniej tyle jesteś mi winna! - warknął w odpowiedzi nieświadomie podnosząc głos, co w sumie faktycznie mogło kogoś zaalarmować. Jednak jakoś niewiele go to obchodziło, być może to była jedyna okazja, by dowiedzieć się, co tak naprawdę wydarzyło się nieco ponad trzy lata temu i Bóg mu świadkiem, że tej okazji nie przepuści. A potem niech się dzieje, co chce, dośc czasu żył w niepewności, zastanawiając się, gdzie popełnił błąd.


            

https://49.media.tumblr.com/d672d7a002ae99ee8b18014bb377e275/tumblr_o1p63pt0NZ1qzssrlo9_250.gif              https://49.media.tumblr.com/0b7c55ff9d09f572642a8148e146ca21/tumblr_o1p63pt0NZ1qzssrlo3_250.gif


...there is no dark side of the moon. it's all dark...

Offline

 

#14 2015-06-30 01:26:28

Aria

Administrator

Punktów :   14 

Re: Scotland Yard (bo Doki się toczą we właściwym miejscu, a potrzebne) ZD

Czuła się, jakby troszkę w środku drżała. W sumie, tak bardzo starała się przez te trzy lata nie myśleć o Danielu, że to się udało. Tym bardziej teraz, nawet nie wiedziała co czuje ani co tak w ogóle się stało. Bo po prostu o tym nie myślała. Od dnia gdy uciekła... I to była jej ostatnia ucieczka. Ale nie mogła tak po prostu teraz mu tego wyjaśnić. Co zrobić. Okłamać co?
- Daniel ja... po prostu musiałam...


https://31.media.tumblr.com/59d02fbb52caa521679af368ef244bb7/tumblr_mrl4o9vmrf1s65qnho1_500.gif

Offline

 

#15 2015-06-30 02:04:18

Daniel Dawson

Użytkownik

Punktów :   

Re: Scotland Yard (bo Doki się toczą we właściwym miejscu, a potrzebne) ZD

- Musiałaś - powtórzył z kpiną. Odwrócił się od niej i przetarł twarz dłońmi. Wszystko wracało, to jak się poznali, wspólnie spędzone chwile, moment, w którym zapytał, czy za niego wyjdzie... Zgodziła się wtedy, a teraz twierdziła, że musiała zrobić tak, a nie inaczej. - Musiałaś zniknąć z kościoła pełnego naszych krewnych i przyjaciół, nie pozostawiając po sobie nic, choćby kilku napisanych w pospiechu słów. Nic. Bo musiałaś. - odetchnął głęboko, utkwiwszy wzrok w podłodze. - Jeżeli myślisz, że to cokolwiek tłumaczy, grubo się mylisz, Ariu. Chcę konkretnej odpowiedzi. W ogóle... - spojrzał na nią przez ramię - chciałaś tego ślubu? Czy od początku mnie okłamywałaś?


            

https://49.media.tumblr.com/d672d7a002ae99ee8b18014bb377e275/tumblr_o1p63pt0NZ1qzssrlo9_250.gif              https://49.media.tumblr.com/0b7c55ff9d09f572642a8148e146ca21/tumblr_o1p63pt0NZ1qzssrlo3_250.gif


...there is no dark side of the moon. it's all dark...

Offline

 
  • Index
  •  » Westminster
  •  » Scotland Yard (bo Doki się toczą we właściwym miejscu, a potrzebne) ZD

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.mta-nps.pun.pl www.fp.pun.pl www.topeleven.pun.pl www.kraina-pokemon.pun.pl www.racer.pun.pl