Ogłoszenie

!!UWAGA!!

>Poszukiwane są osoby do odgrywania ról kanonicznych!<

SPIS DOSTĘPNYCH POSTACI


Przewodnik dla nowych


#31 2015-03-17 19:27:24

 Jamie

Diabełek

Punktów :   

Re: Jadalnia - kolacja powitalna (wszyscy nie licząc Jeny i Arthura)

- Jak zwykle Holmes pełni rolę uroczego detektywa. Do wszystkiego jest pierwszy - mruknęła, patrząc w stronę Sherlocka i dziewczyny. - A mogłam poudawać chorą i przeleżeć teraz cały dzień w łóżku...


http://68.media.tumblr.com/253ddbbf5b58074efbc7029ae13e890e/tumblr_oonica7EGB1qfddjmo2_250.gif
KP/W/I/R/T

Offline

 

#32 2015-03-17 19:31:32

Alice Cain

Użytkownik

Punktów :   

Re: Jadalnia - kolacja powitalna (wszyscy nie licząc Jeny i Arthura)

Dziewczyna cofnęła się z przerażeniem, w panice unosząc ręce gdy wszyscy zaczęli do niej podchodzić. Nie był to pierwszy raz w jej życiu gdy widziała trupa, a to co się dzisiaj stało jedynie przywołało niemiłe wspomnienia i wywołało atak paniki. Nadal nie mogła uwierzyć że to się naprawdę wydarzyło. Obiecywano jej kilka miesięcy spokojnej pracy...
- J-ja tam tylko weszłam by sprawdzić czy niczego nie potrzebuje, a p-panienka Suzette już tam l-leżała... Przysięgam że to nie moja wina! - wyjąkała, ponownie zanosząc się histerycznym szlochem.


https://cumuloquoise.files.wordpress.com/2014/06/sucker-punch-babydoll.gif

"The worst things in life come free to us. Cause we're just under the upper hand, go mad for a couple grams. And she don't want to go outside tonight. And in a pipe she flies to the Motherland or sells love to another man. It's too Cold outside, for angels to fly..."

Offline

 

#33 2015-03-18 00:28:46

Ethan Tassell

Użytkownik

Punktów :   

Re: Jadalnia - kolacja powitalna (wszyscy nie licząc Jeny i Arthura)

Wiedział. Wiedział, tak samo jak i Crane, którego spojrzenie uchwycił tylko przez moment, ale ta jedna chwila wystarczyła, aby wyczytał wszystkie niewypowiedziane słowa w spojrzeniu doktora.
Dostał niewerbalny opieprz od swojej własnej intuicji. Mógł z nią zostać. Mógł jej nie opuszczać, tak jak wcześniej zamierzał. Wtedy Suzette mogłaby żyć. Wtedy mógłby się dobrać do majątku Havegrave'sów i nie martwić pieniędzmi do końca życia, a może nawet kilka pokoleń naprzód.
Suzette.
Suzette nie żyje, rozległ się głos w jego głowie.
Ostatnia iskierka nadziei, że chodzi o kogoś innego, zgasła. Stał tak, sam nie wiedząc, co zrobić. Czy dalej grać idealnego narzeczo-
Kogo?
Przecież już nie musiał nic przed nikim udawać. Kurtyna tragedii przedwcześnie zakończyła przedstawienie.
Niemniej nadal pozostawały bardzo ważne pytania:
Wypadek, samobójstwo czy morderstwo?
Jeśli morderstwo to kto i dlaczego?
I czy sam Ethan jest zagrożony?


Karta Postaci | Telefon | Informator | Relacje | Wyposażenie | Mieszkanie

https://38.media.tumblr.com/tumblr_meupj1DAqY1rur8sx.gif
"Ab­surdem jest dzielić ludzi na dob­rych lub złych. Ludzie są al­bo cza­rujący, al­bo nud­ni." - Oscar Wilde

Offline

 

#34 2015-03-18 14:31:48

Elaine Dawson

Administrator

Punktów :   12 

Re: Jadalnia - kolacja powitalna (wszyscy nie licząc Jeny i Arthura)

Czyli to uczucie niepokoju pojawiło się nie bez powodu. Chwilę temu to miał być jeden z najzwyklejszych wieczorów, nawet biorąc pod uwagę dobór towarzystwa. Teraz określenie "zwyczajny" mogło śmiało odejść w niepamięć. Słyszała pomruki zdumionych gości, ktoś skrytykował pokojówkę za przerwanie przyjęcia, ktoś nie szczędził nawet inwektyw pod jej adresem. Elaine oderwała w końcu spojrzenie od wykrzywionej przerażeniem twarzy znajomej blondynki.
- To chyba nie jest najlepsze miejsce na dochodzenie do tego, co się stało, Cainie. - odezwała się półgłosem, w końcu podchodząc do zgromadzonego na środku jadalni towarzystwa. Delikatnie dotknęła ramienia dziewczyny, posyłając jej lekki uśmiech. Blondynka wciąż zanosiła się płaczem, wyraźnie mając trudności z opanowaniem emocji.  - Alice? Uspokój się. Nikt cię o nic nie obwinia. Jak tylko się uspokoisz, wtedy powiesz nam, co się stało, w porządku?


            

Women make the best double agents.

http://static.tumblr.com/ab39d44b19e57c1087d4719c3ea1cae1/yy27xvi/YmVmuua8e/tumblr_static_becky_gif_1.gif

💀

Offline

 

#35 2015-03-18 18:41:06

Weronika Mirandola

Administrator

Punktów :   
Stróż: Tak

Re: Jadalnia - kolacja powitalna (wszyscy nie licząc Jeny i Arthura)

Dyskretnie rzuciła Jimowi pytające spojrzenie z grupy "robota kogoś z naszych ?, jednocześnie przyjmując zdruzgotany wyraz twarzy. W końcu jej osobista zasada brzmiała "Nie wypadaj z roli".
- Santa Maria Dolorosa, biedna dziewczyna - patrzyła ze współczuciem na pokojówkę.


https://38.media.tumblr.com/5fb6a2d4ccd4a23aaa6e3453822ee869/tumblr_nfqk2wefnr1sin1two1_500.gif


UWAGA NOWA KOLEJKA!!!
Pierwszy post MG z Lalkarki, Will, następnie Marysia, Sherlock, Mycroft, Molly i Isa na końcu.

Offline

 

#36 2015-03-18 19:20:20

 Moran

Diabełek

Punktów :   12 
Stróż: tak :3

Re: Jadalnia - kolacja powitalna (wszyscy nie licząc Jeny i Arthura)

- Aż taka nudna ta kolacja w starym szkockim zamku?
Sebastian uznał za niestosowne w tej sytuacji parsknąć całkiem wesołym śmiechem i zacząć żartować na temat duchów we wspomnianym zamku. Nie żeby nie miał ochoty tego zrobić. Ciężka atmosfera i jemu się nie podobała. Ci wszyscy ludzie, przejmujący się nie trupem, a tym, że wieść doszła ich jeszcze przed przystawką. Toż to niewybaczalne!
Ciekawe, czy gdyby to była ich najbliższa rodzina, też zwróciliby większą uwagę na serwetki niż na pokojówkę.
Pewnie nawet nie oderwaliby wzroku od końców własnych nosów.
Arystokracja, kurwa.


https://tinyurl.com/j8gc9ym
k|t|r|i|w
Some people need to die and I'm happy to help - this people ain't gonna kill themselves

Offline

 

#37 2015-03-18 19:38:58

Aria

Administrator

Punktów :   14 

Re: Jadalnia - kolacja powitalna (wszyscy nie licząc Jeny i Arthura)

Cain momentalnie pobladł jak ściana, przez chwilę wyglądał, jakby miał upaść.
- Suzette? - Powiedział głucho, a gdzieś z oddali doszedł go jakże rozsądny głos El. Racja, mądrzej byłoby odciągnąć ich... Zrobić coś... Co... Suzette...
Poczuł jak silne dłonie wuja Neila podtrzymują go w pozycji pionowej. Postarał się otrząsnąć i kalkulować na zimno.
- Cain, ja się zajmę gośćmi, nie martw się. Idźcie sprawdzić co się stało. - Szepnął i odwrócił się w stronę podnieconej sali.

Tymczasem macocha Suzette nieco teatralnie krzyknęła i opadła na krzesło. Jej prywatna pokojówka zaczęła wachlować swoją panią, a ojciec panienki poczerwieniał.
- Ty... - syknął w stronę Crane - to twoja wina! zapłaciliśmy ci za to byś jej pilnował!


https://31.media.tumblr.com/59d02fbb52caa521679af368ef244bb7/tumblr_mrl4o9vmrf1s65qnho1_500.gif

Offline

 

#38 2015-03-18 21:42:17

 Sherlock Holmes

Administrator

Punktów :   17 

Re: Jadalnia - kolacja powitalna (wszyscy nie licząc Jeny i Arthura)

Suzzette. Sherlock nie był zaskoczony, wręcz przeciwnie, odpowiedź młodej dziewczyny tylko stwierdziła jego przepuszczenie. Ona - to mógł być każdy gość, ale równie dobrze mogła być to wspomniana w gabinecie kobieta. Świeża informacja od razu nasunęła się mu na pierwszy plan. Nieco się wyprostował. Gdy podszedł do Alice musiał się schylić by wyrównać poziom oczu - z doświadczenia wiedział, że ten drobny ruch ułatwiał choćby zdobycie informacji - to tak jak z dziećmi - można stać i patrzeć z góry tłumacząc, że czegoś nie można robić, efekt może być dużo słabszy w porównaniu do sytuacji gdzie się przykucnie i wytłumaczy to samo, tym samym tonem, tymi samymi słowami.  Spojrzał przed siebie na chwilę się zastanawiając. Zrobił miejsca pozostałym, czekając aż zostaną poprowadzeni do komnaty nieboszczki i jednocześnie przysłuchując się zamieszaniu na sali.
A przed chwilą narzekał na nudę.


https://68.media.tumblr.com/3ab77c6594e1d17a9009d31c046e7cf9/tumblr_ojhqctfBpu1qzy1u6o3_540.gif
x   x   x   x   x
Taking your own life. Interesting expression. Taking it from who?


Offline

 

#39 2015-03-18 22:14:17

Jim Moriarty ♚

Diabełek

Punktów :   

Re: Jadalnia - kolacja powitalna (wszyscy nie licząc Jeny i Arthura)

James jedynie w milczeniu przyglądał się rozmowie, popijając w spokoju wino. Nie było dla niego zaskoczeniem że to się wydarzyło. Coś wyraźnie wisiało w powietrzu od kiedy tutaj przybyli, chociaż osobiście obstawiał że zacznie się dopiero jutro i będzie im dane zjeść kolację w spokoju.
Nieznacznie pokiwał przecząco głową napotykając spojrzenie Weroniki. Zabił w swoim życiu ogromną ilość osób i był powszechnie znany ze swojej profesji, lecz tym razem nie miał z tym nic wspólnego. Mimo swojej złej sławy, nie bał się o oskarżenia, bo miał najwiarygodniejsze alibi w swoim życiu. James by zamordować musiał widzieć w tym znaczące dla siebie korzyści, a akurat w tym morderstwie nie miał żadnego interesu...


https://33.media.tumblr.com/00315dcacbf0295afb8f43f8ff110808/tumblr_ngdkw2khgb1r4n428o1_400.gifhttp://i.imgur.com/LvLWi.gif

Offline

 

#40 2015-03-18 23:08:48

Alice Cain

Użytkownik

Punktów :   

Re: Jadalnia - kolacja powitalna (wszyscy nie licząc Jeny i Arthura)

Te wszystkie głosy i spojrzenia ludzi ją przytłaczały. Widziała w nich znudzenie, nienawiść oraz zirytowanie przerwaniem kolacji. Przymknęła oczy, wmawiając sobie że jest to tylko zły sen, starając się od tego wszystkiego odgrodzić.
Tak naprawdę wróciła do rzeczywistości kiedy usłyszała głos Elaine i poczuła jej dłoń na swoim ramieniu. Uspokajający, znajomy już głos kobiety, który zapewnił ją że nikt jej o nic nie wini. Pokiwała głową, po chwili niepewnie otwierając zaczerwienione od płaczu oczy, napotykając wzrok Sherlocka. Wzięła głęboki oddech przez chwilę patrząc się prosto w oczy detektywa, nim rozejrzała się dookoła, dalej kuląc się nieznacznie.
- Weszłam tam by sprawdzić c-czy czegoś nie potrzebuje, a p-panienka Suzette już tam po prostu leżała. Myślałam że śpi, ale już nie oddychała. Od razu przybiegłam tutaj. - powiedziała cicho, delikatnym, lecz drżącym głosem.


https://cumuloquoise.files.wordpress.com/2014/06/sucker-punch-babydoll.gif

"The worst things in life come free to us. Cause we're just under the upper hand, go mad for a couple grams. And she don't want to go outside tonight. And in a pipe she flies to the Motherland or sells love to another man. It's too Cold outside, for angels to fly..."

Offline

 

#41 2015-03-18 23:33:03

Elaine Dawson

Administrator

Punktów :   12 

Re: Jadalnia - kolacja powitalna (wszyscy nie licząc Jeny i Arthura)

Suzette Clifford martwa, w pamięci agentki kuzynka hrabiego wciąż była jeszcze niezwykle cichą i nieśmiałą kilkulatką, tymczasem ktoś targnął się na jej życie. Albo zrobiła to sama, możliwości było sporo. Dopóki nie zobaczą ciała, niewiele będą mogli powiedzieć na temat tego, co się stało.
- Dobrze zrobiłaś, Alice. Mogłabyś nas zaprowadzić do pokoju panienki? - zapytała, spoglądając jeszcze za Neilem. Zdaje się, że mężczyzna będzie musiał stoczyć ciężką batalię z pozostałymi członkami rodziny, czego wcale mu nie zazdrościła. Aż za dobrze pamiętała, jak jej matka potrafiła być nieprzyjemna, choć może to za delikatne określenie.
- Cainie? - przyjrzała się uważnie młodemu hrabiemu. Pierwsze zaskoczenie chyba minęło. Prócz tego, że pobladł, a w jego oczach czaił się jakiś niepokój, wydawał się trzeźwo oceniać sytuacje. - Czy możemy?


            

Women make the best double agents.

http://static.tumblr.com/ab39d44b19e57c1087d4719c3ea1cae1/yy27xvi/YmVmuua8e/tumblr_static_becky_gif_1.gif

💀

Offline

 

#42 2015-03-19 11:24:12

 Jamie

Diabełek

Punktów :   

Re: Jadalnia - kolacja powitalna (wszyscy nie licząc Jeny i Arthura)

- Yup. Nudna jak flaki z olejem. Wolałabym spędzić ten czas z tobą, ale w zupełnie innym miejscu - uśmiechnęła się ledwo zauważalnie i wróciła do obserwowania ludzi. - Najbardziej jest mi chyba żal tej biednej dziewczyny, która to zobaczyła.
Widać było, że dziewczyna, która miała na imię Alice, z tego co dało jej się usłyszeć, była w dużym szoku.
Suzette. Czyli to tak miała na imię kobieta, która właśnie straciła życie.
Zerknęła na Weronikę, później na Jima, widząc, że ci wymienili porozumiewawcze spojrzenia.


http://68.media.tumblr.com/253ddbbf5b58074efbc7029ae13e890e/tumblr_oonica7EGB1qfddjmo2_250.gif
KP/W/I/R/T

Offline

 

#43 2015-03-19 19:08:31

Alice Cain

Użytkownik

Punktów :   

Re: Jadalnia - kolacja powitalna (wszyscy nie licząc Jeny i Arthura)

Dziewczyna kiwnęła jedynie głową, gdy usłyszała pytanie Elaine i jedynie westchnęła nadal starając się uspokoić. Jednak to miejsce nie było takim rajem, jak jej się na samym początku wydawało...
Nadal drżąc lekko dygnęła, tak jak ją uczono, starając się nie patrzeć na pełne pogardy spojrzenia niektórych osób znajdujących się na sali i wyszła z jadalni, kierując się w stronę pokoju Suzette.
- To tutaj - powiedziała po dłuższej chwili, stając przed wiekowymi drzwiami. Pchnęła je niepewnie i weszła do środka, od razu stając pod ścianą, starając się nie patrzeć w stronę gdzie leżało ciało kobiety.


https://cumuloquoise.files.wordpress.com/2014/06/sucker-punch-babydoll.gif

"The worst things in life come free to us. Cause we're just under the upper hand, go mad for a couple grams. And she don't want to go outside tonight. And in a pipe she flies to the Motherland or sells love to another man. It's too Cold outside, for angels to fly..."

Offline

 

#44 2015-03-19 19:09:48

Aria

Administrator

Punktów :   14 

Re: Jadalnia - kolacja powitalna (wszyscy nie licząc Jeny i Arthura)

(Z T WSZYSCY CO POSZLI DO KOMNATY)


https://31.media.tumblr.com/59d02fbb52caa521679af368ef244bb7/tumblr_mrl4o9vmrf1s65qnho1_500.gif

Offline

 

#45 2015-03-19 20:44:04

 Moran

Diabełek

Punktów :   12 
Stróż: tak :3

Re: Jadalnia - kolacja powitalna (wszyscy nie licząc Jeny i Arthura)

- Fakt. Nie jest z naszych... chociaż chyba kiedyś widziałem ją w Sadybie, ale chyba tylko jako posłannika - odparł cicho, żeby nikt prócz J nie usłyszał, o czym mówi. Uśmiechnął się krótko na uwę zdecydowanie kuszącą. Nie był to długi grymas, bo ktoś mógłby zauważyć i uznać, że to podejrzane.
Chociaż wielu teraz nawet ich nie zauważyło. Po wyjściu części gości, druga część zawrzała jak woda w czajniku. Była przy tym niezwykle zmanieryzowana, ale słychać było w głosach wystrojonych pań i panów nutę ogólnego oburzenia, zdenerwowania czy niedowierzania. Sebastian odważył się więc posłać Jamie kolejny uśmiech, a Jimowi i Weronice - spojrzenia.
Kto w takim razie się bawił?


https://tinyurl.com/j8gc9ym
k|t|r|i|w
Some people need to die and I'm happy to help - this people ain't gonna kill themselves

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.stk.pun.pl www.topeleven.pun.pl www.kraina-pokemon.pun.pl www.fp.pun.pl www.mta-nps.pun.pl