!!UWAGA!!
>Poszukiwane są osoby do odgrywania ról kanonicznych!<
Od jakiegoś czasu miałam ochotę założyć temat, w którym można "wirtualnie" zaprosić inne Żuczki do swojego pokoju, ale przez długi czas mój nie... nadawał się do pokazywania, a jak się zakłada taki temat, wypada zacząć. Więc, zapraszam Was do mnie!
Na początek zaznaczę, że chociaż w pokoju mieszka już całkiem dorosła baba, to moim zdaniem dalej wygląda jak lokum maksymalnie piętnastolatki i nie wiem do końca, co o tym myśleć.
Na początek, widok jaki roztacza się od wejścia
Co do żółtego... czegoś na wykuszu po prawej: jest to kawałek papierowego obrusa, z 18 urodzin mojej przyjaciółki, popisany pijacką filozofia. Na wykuszu naprzeciw wisi taki sam, tylko czerwony, z 18 dwóch innych. Generalnie pokój wypełniają takie pamiątki.
Po prawej stronie, zaraz obok drzwi znajduje się toaletka. No, jedna z dwóch. I plakat Marylin Monroe z wąsami. Wąsy doklejone.
Idąc dalej zgodnie ze wskazówkami zegara, jest centrum mojego pokoju i miejsce na którym spędzam większość życia, czyli łóżko. I pamiątki. Dużo pamiątek.
Okno i biurko widać dobrze na pierwszym zdjęciu, więc idąc dalej, jest coś jakby mała biblioteczka, szafy ciuchami i pamiątki. Dużo pamiątek.
No i na koniec, po lewej od drzwi, druga toaletka. I pamiątki. Znowu.
No to ten... dzięki za odwiedziny, mam nadzieję na rewanż
Offline
Well! Pomysł bardzo ciekawy i fajny. :3
Pozwólcie więc, że ja oprowadzę was po swoim małym królestwie. Kilka miesięcy temu miałam remont, więc mogę powiedzieć, że pokój jest całkiem nowy.
Ściany są szare, sufit pomalowany na biało. Gdy stanie się w wejściu, na lewej ścianie mam fototapetę Nowego Jorku. ("u Wiechcia" bieda, Londynu nie było :c). I Ryszardo wie jak mój pokój dokładnie wygląda, bo przecież była u mnie. :3 (moja mama koniecznie chciała ją poznać :'D)
Na tej samej stronie mam dużą szafę i łóżko. Po prawej stronie szafa z szufladkami, obok niej szafa z półkami, później biurko i kolejna szafa z półkami, w której mam ubrania typu: bluzki, spodnie, bluzy.
Mam też szafę, która jest "wtopiona" w ścianę. Była już tu, gdy się przeprowadziliśmy i początkowo chciałam ją usunąć, ale przynajmniej mam troszkę wolnego miejsca.
Tak wygląda lewa ściana, gdy się na nią spojrzy zaraz gdy się wejdzie.
Ta sama ściana z wyżej wspomnianą dużą szafą.
Tak wygląda prawa część. I tak, na "wtopionej" szafie wisi kalendarz z Tomem Hiddlestonem.
Biurko i szafka na której mam wszystkie książki.
A tak w przybliżeniu wyglądają zdjęcia przyklejone dzisiaj.
Okno.
A tu widok zza okna.
Mam nadzieję, że wycieczka się podobała. Dziękujemy za odwiedziny i zapraszamy ponownie.
Ostatnio edytowany przez Jamie (2014-10-05 17:15:35)
Offline
Świetny pomysł na temat... I świetne macie pokoje
Ja w moim mieszkam jakoś pięć-osiem lat (nie pamiętam dokładnie). Do dziś pamiętam, dlaczego wybierałam taki a nie inny kolor. To wcale nie przez fazę na Indian!
Co mogę powiedzieć? Zapraszam :3
Od wejścia rozciąga się taki oto widok (zazwyczaj na krześle jest znacznie więcej ciuchów i różnych takich )
Z kompletnie drugiej strony widok jest taki oto :3
Nad łóżkiem są powieszone smycze i identyfikatory z trzech pielgrzymek, rekolekcji Grup Apostolskich i krzyżyk z bierzmowania. No i jeszcze etui na mp4, którego używam do komórki Może słabo to widać, ale na biurku, obok ciemnej skrzyneczki, jest coś białego. Toto białe to dużo mniejsze pudełko z Budapesztu. Uwielbiam system otwierania/zamykania tegoż pudełka, czuję, że architekt był ninja i ekspertem od takich rzeczy.
Wolna przestrzeń, z której prawie wcale nie korzystam. I mój ulubiony dywan w całym domu, bo nie dość, że zielony, to jeszcze puchaty. Lepiej nie pytajcie, co robią stare butelki po Frugo na telewizorze. No i rzadziej zauważane okno, tzw. Wole Oko. Gówno przez nie zobaczysz ale jest.
Przestrzeń niby-to-życiowa, obok biurka.
Niechluj na biurku i w jego najbliższym jego otoczeniu. Chociaż sama w sumie nie wiem czemu, bo nawet lekcje odrabiam na łóżku.
I widok zza dużego okna :3
Offline
Administrator
To pokażę jak wygląda mój kącik w Grzesiu :3 Jeszcze nie jest 'domowo' i dosłownie ograniczone do mojego kącika :3
Poznajcie Tygrysa Sebastiana, śpiącego Sherlocka, pomarańczowy kocyk i kawałek mnie
Ta szafka w tamtym semestrze była cała obklejona.
Offline