!!UWAGA!!
>Poszukiwane są osoby do odgrywania ról kanonicznych!<
Użytkownik
Imię i nazwisko: Emma Holmes
Wiek: 25 lat
Strona: Obecnie neutralna
Wygląd: Wysoka blondynka o niebieskich oczach, kobieca budowa ciała, oczy podkrążone, bardzo blada skóra. Prawie nie używa makijażu, o ile nie liczyć tuszu do rzęs i odrobiny pudru na trupioblade policzki. Włosy są bardzo długie. Wiąże je często w warkocza, lub kitkę na czubku głowy. Niezbyt ładna.
Ubiór: Lubi dobrze się ubrać, uwielbia zarówno spodnie, jak i spódnice, jej ostatnią miłością stały się kombinezony w ciemnych, stonowanych kolorach. Najlepiej czuje się w szpilkach, ale nie pogardzi też adidasami.
Stan cywilny: Wolna
Powiązania rodzinne: Bardzo bliska kuzynka Sherlocka i Mycrofta. Jest między nimi duża różnica wieku, ale w dzieciństwie byli sobie prawie jak rodzeństwo. Pojawia się na Baker Street tuż po powrocie z Norwegii.
Historia: Jest inteligentna. Po skończeniu szkoły średniej dostaje się na uniwersytet na kierunek lekarski. Po zakończeniu studiów wpada w złe towarzystwo i szpony nałogu narkotykowego. Po półrocznym odwyku jedzie do Norwegii, aby zrealizować stypendium i zacząć rozumieć swoje życie. Tam poznaje niezwykłego Norwega, z którym trwa przez rok w nieformalnym związku. Wkrótce zachodzi w ciążę, która kończy się poronieniem. Zrywa kontakty ze swoim chłopakiem i wraca do Londynu. Odnajduje adres swojego kuzyna i postanawia się u niego zadomowić. Wykupuje mieszkanie na tej samej ulicy, aby nie być zupełnie samą w obcym miejscu. Dowiaduje się wielu ciekawych rzeczy... takich jak to, że jej ukochany kuzyn ma syna, choć przez lata wydawał się być niechętny wobec dzieci. Zmienia zdanie dopiero wtedy, gdy na własne oczy poznaje chłopaka...
Charakter: Introwertyk. Nieufna wobec ludzi, woli poczytać książkę w zaciszu domowym, niż wyjść na spotkanie. Unika związków i głębokich przyjaźni. Do Londynu przyjechała jako zupełnie odosobniona jednostka. Z czasem pojawia się obok niej całkiem miła osoba, która przymierza się na stanowisko przyjaciółki- powierniczki, choć ciężko jest jej przebić się przez skorupę. Emma ma też głębokie uczucia, ale skrywa je przed światem. Nie potrafi być czuła i troskliwa, a każda próba okazania tych uczuć kończy się kompromitacją. Jest dość miła, ale potrafi też ukłuć w najbardziej czułe miejsca. W głębi duszy jest nieuleczalną romantyczką i marzycielką, ale porzuca wszystkie swoje marzenia na rzecz logiki i analitycznego myślenia. Z czasem okazuje się być idealnym partnerem do spraw prowadzonych przez Sherlocka. Ma zaburzenia obsesyjno- kompulsyjne i nerwicę lękową. Bierze silne leki uspokajające. Ma słabość do alkoholu. Pali jedynie okazjonalnie. Ma bardzo analityczną i badawczą naturę, jest ciekawa otaczającego ją świata. Pokonała poważną chorobę krwi, ale cierpi na permanentną anemię. Uwielbia sport pod każdą postacią.
Ciekawostki: W wieku sześciu lat rozpoczęła naukę gry na fortepianie. Uwielbia muzykę klasyczną.
Uwielbia burzę, deszcz i śnieg.
Umiejętności: Strzelanie z dużej i bliskiej odległości (celne oko)
Bardzo wysportowana
Zapoznana z karate
Skille Siła: 2
Zręczność: 1
Charyzma: 0
Kieszonkostwo:0
Otwieranie zamków:1
Wytrzymałość:2
Celność:1
Ostatnio edytowany przez Emma Holmes (2015-05-26 22:30:35)
Offline
(Polecam przeczytać jeszcze raz instrukcję do Umiejętności, w szczególności to:
"Punktów do rozdania jest 7. Z tym że dwie umiejętności należy rozwinąć na dwa punkty, dwie na zero punktów."
I poczytać o Mary Sue xd
A tak w ogóle to witam serdecznie)
Sebastian dość mocno zdziwił się, że niezliczone korytarze Domu Przywitań znów się zaludniają. Cieszyło go to, bo w końcu nowe osoby były dość ciekawym zjawiskiem. Poprawiając - czyli mierzwiąc na wszystkie strony - włosy, zapukał do drzwi. Nie słysząc jeszcze żadnej odpowiedzi, zajrzał do środka.
- Witamy - uśmiechnął się i podał rękę kobiecie.
Offline
Użytkownik
Była zdziwiona tak miłym powitaniem. Nieco się zawstydziła, a na jej policzkach wykwitł jaskrawy rumieniec. Pamiętała o swoich trudnościach w kontaktach z ludźmi, ale zachowała nieco zimnej krwi:
- Witam. Nie sądziłam, że jesteście tak mili. Cieszę się, że mogłam do was dołączyć- powiedziała z lekkim uśmiechem na twarzy.
Offline
Diabełek
Wbiegł tak szybko, że wyhamował tuż przed Moranowymi plecami.
- Chyba się nie spóźniłem na powitanie, prawda? - Wychylił się zza Sebastiana z przyjaznym uśmiechem. - Quinn Palmer, miło mi cię poznać. - Podał jej dłoń.
Karta Postaci | Telefon | Informator | Relacje | Wyposażenie
"I've no idea what I want. Except to be happy... if I can."
Offline
O mało nie przywalił Q, bo nie zauważył jego przyjścia. Odwrócił się szybko w jego stronę i mruknął coś w stylu "ostrzegaj, jak się zbliżasz czy coś". Uśmiechnął się jednak zaraz potem i odsunął.
Offline