Ogłoszenie

!!UWAGA!!

>Poszukiwane są osoby do odgrywania ról kanonicznych!<

SPIS DOSTĘPNYCH POSTACI


Przewodnik dla nowych


#1 2014-09-07 09:27:57

Ai

Użytkownik

Punktów :   

Pani Mousebey nie chce spać

Jak każdego dnia, Ai obudził budzik. Jak każdego dnia, budzik został pochwycony przez drobniutką, bladą dłoń, a następnie wylądował na ścianie. Zaraz po tym , odezwał się budzik w komórce. Komórka była nowym smartfonem, więc Ai nawet w stanie swojego totalnego zaspania, powstrzymywała się od niszczycielskich aktów wobec niego. Rozbudzona Ai dobrze o tym wiedziała, więc przed snem ustawiała na nim sześć przypomnień. I tak na każdym wciskała drzemkę. Wtedy włączał się budzić w kuchni i tu już nie było rady. Trzeba było wstać, by uciszyć irytujące pianie sztucznego koguta.
Z pomrukiem, a właściwie rykiem, przypominającym niedźwiedzia wybudzonego z zimowego snu, drobniutka pół Japonka usiadła na łóżku i ściągnęła z oczu opaskę.
Można by się zastanowić, jak taka maleńka osóbka może wydawać tak głośny dźwięk. Cóż, był to jeden z naturalnych talentów Ai. Pozostałe były tylko bardziej masakryczne.
- Chikusho... - Zaklęła pod nosem i powlokła się do kuchni, gdzie ucięła łeb kogutowi, znaczy wyłączyła budzik ostateczny. Nadal nie bardzo wiedząc co robi, instynktownie nalała sobie kawy. Właściwie nie było większej różnicy, między śpiącą balsamistką, a balsamistką przed pierwszą kawą. No może taka, że gdy spała, można było do niej mówić. Po prostu nie reagowała. Przed kawą mogła pogryźć.
Zadziwiające jak taka mała osóbka potrafi mocno ugryźć.
Pijąc kawę, którą udało jej się osłodzić, a nie osolić, zrobiła sobie jakieś grzanki z jajkiem... Głównie dlatego, że jedyne co miała w domu to chleb jajka i keczup... A i piwo. Tak zresztą było przez większość czasu, chyba, że akurat zostały jej resztki z pobliskiej knajpy.
Kiedy już wiedziała, co robi, szybko się umyła, ogólnie ogarnęła, sprawdziła w lustrze, czy nie ma tej miny wyrażającej chęć mordu i wyszła do pracy.
Mówiła o sobie, że jest balsamistką. Ale w zasadzie, robiła coś więcej. Brała często udział w sekcjach, czasem pomagała policji jako konsultant, jeśli klient był ofiarą morderstwa.... Ale to nie było dla niej ważne, takie były przepisy. To co liczyło się dla Ai, to to, co działo się potem, jak zostawała z ciałem sam na sam. Myła je, zszywała, balsamowała, robiła wszystko, by zmarły wyglądał jak za życia. By rodzina mogła go godnie pożegnać i dobrze zapamiętać. To było najważniejsze. Dlatego została balsamistką, chociaż była to wyboista droga...
Dzisiejsza klientka, 70 letnia Eleonora Mousebey... Nie wykonano sekcji, nie było żadnych obrażeń, zdaje, się zawał...
Ai westchnęła, założyła fartuch, maseczkę na twarz, opaskę na włosy i wreszcie lateksowe rękawiczki, których nienawidziła.
Szybko jednak coś przykuło jej uwagę. Coś dziwnego było z oczami pani Mousebey... A dokłądniej, gdy dziewczyna spróbowała je unieść, okazało się, ze to niemożliwe! Ktoś je skleił...
Oczywiście, tak się postępowało, gdy oczy zmarłego uparcie się otwierały... To był dość przerażający widok i zwykle oszczędzało się go rodzinie... Ale zwykle to ona to robiła, nie ludzie w kostnicy. Po za tym, ten klei był dziwny... Wyglądał jak coś w rodzaju sylikonu, albo kleju używanego na gorąco... Kto użyłby czegoś takiego na zwłokach? Tknięta złymi przeczuciami, powoli zaczęła oglądać ciało. Znalazła jeszcze kilka niepokojących śladów i bez zastanowienia, zadzwoniła na policję.


Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

Offline

 

#2 2015-01-17 20:06:16

 Isabelle Morgan

Aniołek

Punktów :   
Stróż: Tak

Re: Pani Mousebey nie chce spać

Bycie pracownikiem St. Barts zdecydowanie obfitowało w ciekawe u niecodzienne doświadczenia pokrewne zawodowi lekarza. A jeśli jeszcze przypadkiem zadawałaś się z Sherlockiem Holmesem z całą pewnością wyrabiałaś sobie 6 zmysł dotyczący nietypowych zjawisk, który daje o sobie znać w formie przeczuć. Tego dnia wiedziona właśnie takim wewnętrznym głosem postanowiła wykorzystać przerwę i wpaść z kawą do znajomej balsamistki.
- Hej Ai, mogę ci trochę poprzeszkadzać ? - zapytała wkładając przez drzwi głowę, za którą wkrótce podążyła reszta ciała.


http://33.media.tumblr.com/7a250575df7d5b0bb716dfe4074c1d2e/tumblr_inline_mfv7p1PAIK1rvw81k.gif

Offline

 

#3 2015-06-28 21:03:17

Ai

Użytkownik

Punktów :   

Re: Pani Mousebey nie chce spać

Nie miała już na sobie niczego, ze swojego służbowego "garnituru", stałą przy oknie w części... socjalnej, swojego miejsca pracy i wyglądała przed okno obgryzając paznokcie, nieświadomie bawiąc się obklejoną purikurą komórka. Słysząc nagle znajomy głos, odwróciła się do drzwi.
- Ohayo Isey. - Powitała ją jak zwykle, ale głos miała nieobecny.http://iv.pl/images/75383917508287487010.png


Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

Offline

 

#4 2015-06-28 23:06:40

 Isabelle Morgan

Aniołek

Punktów :   
Stróż: Tak

Re: Pani Mousebey nie chce spać

- Ai paznokcie nie zawierają zbyt dużej ilości składników odżywczych- pacnęła ją delikatnie i podała kubek jej ulubionej kawy- Przyniosłam napój bogów...- urwała i przyjrzała się jej uważniej. Ewidentnie nie była dzisiaj sobą, Isegawa którą znała nie była taka... cicha.
- Hej, coś się stało ?


http://33.media.tumblr.com/7a250575df7d5b0bb716dfe4074c1d2e/tumblr_inline_mfv7p1PAIK1rvw81k.gif

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.kraina-pokemon.pun.pl www.topeleven.pun.pl www.mta-nps.pun.pl www.racer.pun.pl www.stk.pun.pl